Świątek i Hurkacz pewnie wygrywają w mikście
Był to ostatni - piąty - mecz w pojedynku obu reprezentacji. Zwycięzca rywalizacji znany był już przed wyjściem na kort naszej pary, lecz regulamin turnieju mówi o rozgrywaniu wszystkich spotkań. Z tego względu Świątek i Hurkacz zagrali razem w mikście w meczu o małą stawkę.
Polacy mogli jednak potraktować to spotkanie jako przetarcie przed jutrzejszą rywalizacją ze znacznie mocniejszą od Kazachstanu reprezentacją Szwajcarii. Nasi dzisiejsi rywale byli dodatkowo osłabieni bramkiem Aleksandra Bublika, który zajmuje 37. miejsce w światowym rankingu. Wcześniej Bublik przegrał w singlu z Hurkaczem, a przed mikstem zdecydował się zwolnić swoje miejsce młodszegmu koledze. Stąd z naszą najlepszą parą singlistów zagrał Łomakin, który zajmuje miejsce w dziesiątej setce rankingu ATP.
Polacy nie mieli więc żadnych problemów ze zwycięstwem, a materiał z dzisiejszego meczu będą mogli wykorzystać do analizy przed jutrzejszym starciem. Zagraniem spotkania z pewnością była akcja Świątek, która zdążyła do piłki zagranej pod siatkę i zdobyła punkt zagraniem omijającym siatkę.