Świątek pewnie czuje się na szczycie rankingu WTA przed zbliżającym się Roland Garrosem
21-latka pokonała Arynę Sabalenkę 6:3, 6:4 w niedzielnym finale w Stuttgarcie. Dzięki temu po raz drugi obroniła w tym roku tytuł, po tym jak wcześniej wygrała w Dosze.
Zapytana, jak osiągnęła swój status numer jeden na świecie, Świątek wyciszyła się i skupiła na swojej grze.
„Ostatni rok był naprawdę, naprawdę ciężki i czułam, że ten sezon może być trudny z powodu tego, co ludzie mówią i oczekiwań z zewnątrz. Cieszę się, że udało mi się przez to przejść. To była prawdopodobnie największa rzecz, przez którą musiałem przejść na początku roku” - powiedziała liderka rankingu.
Po odpadnięciu 1/8 finału Australian Open w styczniu Świątek powiedziała, że odczuwała presję i szła na mecze z nadzieją, że nie przegra, zamiast z myślą o wygranej.
„Teraz czuję, że mogę wykorzystać swoje doświadczenie trochę bardziej, niż martwić się o inne rzeczy. Cieszę się, że jestem numerem jeden na świecie od ponad roku i to ekscytujący czas” - powiedziała.
French Open potrwa od 28 maja do 11 czerwca.