Świątek pokonuje Bencic, Polska prowadzi ze Szwajcarią
Polka rozpoczęła dzisaj 40. tydzień na pierwszy miejscu w rankingu WTA i świetnie spuentowała ten dzień zwycięstwem nad groźną rywalką. Niemniej, zdecydowana liderka światowych list była zdecydowaną faworytką w starciu z 12. zawodniczką świata.
Dla Świątek nie był to jednak spacerek, mimo że już w pierwszym secie szybko objęła prowadzenie 4:1. Mimo to dość gładko przegrała siódmego gema, przez co wynik pierwszego seta wygląda lepiej dla Szwajcarki. W swoim kolejnym gemie serwisowym Polka nie miała już większych problemów i wykorzystała pierwszą piłkę setową.
Drugi set był dużo bardziej wyrównany i przyniósł kilka dłuższych wymian, jednak Polka wciąż prezentowała się z bardzo dobrej strony i kontrolowała sytuację na korcie. Mimo że Bencic robiła co mogła, nie mogła nic powiedzieć na silne i precyzyjne uderzenia Świątek. Do niespotykanej sytuacji doszło jedynie w końcówce drugiej odsłony, bo wtedy Szwajcarka objęła prowadzenie.
Przełamała ona naszą reprezentantkę, przez co pojedynek wrócił do stanu remisowego przy 5:5, a później wygrała swoje podanie i było 6:5 dla rywalki Polki. Dalsza część spotkania należała już do Świątek. Wygrała swoje podanie, a w tie-breaku okazała się lepsza i wygrała do trzech punktów. Mecz trwał dwie godziny i trzy minuty.
Zaraz po obu zawodniczkach na kort wyjdą Daniel Michalski i Marc-Andrea Huesler. Polak powalczy o podwyższenie stanu rywalizacji na 2:0 dla Polski, jednak nie będzie faworytem. Kolejne mecze tego spotkania już jutro.