Szokujące zachowanie w Budapeszcie. Toth zmazała ślad piłki, Zhang poszkodowana
Rozstawiona z dwójką Zhang uderzyła forhendem w poprzek kortu, a piłka wydawała się lądować na linii, ale została wywołana jako aut przez sędziego liniowego. Następnie sędzia główny zszedł, aby spojrzeć na znak i potwierdził, że piłka wylądowała poza linią.
Zhang był wściekła z powodu takiego werdyktu i poprosiła o rozmowę z opiekunem turnieju.
Mecz trwał jeszcze jeden punkt, ale spór dotyczący spornego wezwania trwał nadal, zanim Toth podeszła do śladu piłki na glinianym korcie i wymazała go swoim butem.
„Czekaj, czekaj, czekaj! Zachowaj ślad!” - krzyczała Zhang. „Co robisz? Dlaczego to robisz?” - pytała rywalkę.
Zhang wyglądała na wyraźnie przygnębioną i wezwano fizjoterapeutę, aby sprawdził, czy wszystko z nią w porządku, zanim 28. zawodniczka na świecie zdecydowała się zakończyć mecz, przegrywając 5:6 w pierwszym secie meczu 1/8 finału w Budapeszcie.
Kibice gospodarzy szydzili z zakończenia meczu przez Zhang, podczas gdy Toth uścisnęła jej dłoń, zanim wzniosła ręce w geście świętowania.
Zhang szybko skomentowała sytuację na swoim Instagramie i podziękowała wszystkim, którzą ją wspierali. Zachowanie Węgierki zostało szybko potępione przez innych graczy w mediach społecznościowych.
„Absolutnie obrzydliwe zachowanie” – napisała na Twitterze Ajla Tomljanovic z Australii. „Shuai jest lepszą osobą niż wielu z nas, jeśli chodzi o podanie ręki sędziemu i tej dziewczynie”.
Australijska deblistka Ellen Perez napisała, że Toth straciła szacunek swoich rówieśników.
„Jestem naprawdę wstrząśnięty poziomem braku szacunku ze strony tej dziewczyny… Jeśli zobaczę ją jutro, powiem jej, jak bardzo jestem zdegustowana”.