TCS. Polacy w komplecie, oto ich rywale w Oberstdorfie
W środowe popołudnie 61 skoczków przystąpiło do walki o udział w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Wszyscy z sześciu Polaków zakwalifikowali się do rywalizacji, oddając skoki w granicach oczekiwań. Dawid Kubacki zajął drugie miejsce, Piotr Żyła piąte, Kamil Stoch szóste. Zapowiada się zatem bardzo ciekawy konkurs, który zaplanowano na czwartek, 29 grudnia (start o 16:30).
Absolutnie najlepiej z Polaków spisał się Kubacki. Jego skok na odległość 132 metrów nie był najdłuższym w kwalifikacjach, jednak trzeba dodać, że skakał w fatalnych warunkach – z rekompensatą punktową 10,5 pkt. Tym właśnie warunkom nie sprostali startujący tuż przed nim Anze Lanisek i Stefan Kraft. Lepiej od lidera klasyfikacji spisał się – przy jeszcze silniejszym wietrze – tylko Halvor Ragnar Granerud (133,5 m).
Piotr Żyła doskoczył do 129. metra, otrzymując prawie 11 punktów rekompensaty za wiatr. To dało mu bardzo dobrą piątą pozycję w kwalifikacjach. O tylko jedno oczko niżej znalazł się Kamil Stoch, który osiągnął 127,5 metra przy jeszcze silniejszym wietrze w plecy. Wygląda więc na to, że ta trójka może w czwartek powalczyć o najwyższe lokaty.
Dobrze spisał się Paweł Wąsek, który skoczył 124 metry (22. miejsce), a zaledwie metr bliżej lądował Jan Habdas (32.). Choć nie wyglądał na zadowolonego z rezultatu, to spokojnie zakwalifikował się do konkursu. Stefan Hula (115 m) zajął ostatnie miejsce wśród Polaków, a 46. w ogóle. Mimo to jego wynik był lepszy niż w środowych treningach, więc i ten występ można ocenić nieźle.
Pary czwartkowego konkursu
Ponieważ Turniej Czterech Skoczni znany jest ze swojego formatu knock-out (KO), zawodnicy na podstawie skoków kwalifikacyjnych zostali ułożeni w pary – 25 najlepszych kontra 25 słabszych. W efekcie rozstawienia dojdzie do jednego polsko-polskiego pojedynku.
Marius Lindvik (Norwegia) – Paweł Wąsek
Jan Habdas – Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia)
Erik Belshaw (USA) – Kamil Stoch
Stefan Hula – Piotr Żyła
Vladimir Zografski (Bułgaria) – Dawid Kubacki