Turniej Villena Open ma rangę challengera i rozgrywany jest w prowincji Alicante, a dokładnie w Akademii Tenisowej legendarnego Juana Carlosa Ferrero, który obecnie jest trenerem Carlosa Alcaraza.
Kamil Majchrzak (146. ATP) w tym turnieju najpierw był lepszy niż Mili Poljicak (327. ATP), a następnie w trzech setach jego wyższość musiał uznać były topowy czeski tenisista – Jiri Vesely (396. ATP). W ćwierćfinale czekało na niego już bardzo trudne zadanie, bo musiał stawić czoła turniejowej jedynce. Polak sam rozstawiony jest z numerem sześć.
Lepiej w mecz wszedł Duje Ajdukovic (117. ATP), który już w pierwszym gemie miał dwa break pointy, następne cztery miał w piątym gemie. Wszystkie Majchrzak zdołał obronić, a swoją szansę miał chwilę później, ale też jej nie wykorzystał. Chorwat dopiął swego w dziewiątym gemie przy stanie 4:4, a następnie potwierdził przełamanie i wygrał pierwszą partię 6:4.
Druga rozpoczęła się idealnie dla Kamila, który pewnie do zera wygrał swoje podanie, a w drugim gemie przełamał rywala i objął prowadzenie 3:0. Niebezpiecznie było w piątym, kiedy Chorwat prowadził już 40-0 przy serwisie Polaka, ale ten po raz kolejny wyszedł obronną ręką z trudnej sytuacji. W dalszej części kontrolował seta, którego wygrał 6:3.
Trzecia partia to już dominacja Majchrzaka. Wprawdzie Polak przegrywał 0:1, ale kolejne pięć gemów padło jego łupem, a całego seta wygrał w stosunku 6:2. Kamil obronił aż 9 z 10 break pointów w całym meczu, a sam wykorzystał 3 z 4. Dodatkowo posłał 6 asów i miał 4 podwójne błędy serwisowe.
Rywalem Majchrzaka w walce o finał będzie zwycięzca meczu Martin Landaluce (241. ATP) i Hugo Grenier (147. ATP).
