To już pewne! Hurkacz zanotuje rekord życiowy w rankingu ATP po Australian Open
Hubert Hurkacz w połowie poprzedniego roku był blisko wypadnięcia z TOP 20 rankingu ATP, ale świetna końcówka sezonu i triumf w turnieju rangi ATP 1000 w Szanghaju sprawił, że na koniec roku Polak ponownie znalazł się w TOP 10 rankingu i po raz trzeci z rzędu kończył sezon w gronie dziesięciu najlepszych tenisistów świata.
Hurkacz zadebiutował w TOP 10 pod koniec 2021 roku, ale nigdy nie zajmował w rankingu wyższego miejsca niż dziewiąte. Teraz na pewno to się zmieni. Po zakończeniu Australian Open, niezależnie od wyniku meczu ćwierćfinałowego z Daniłem Miedwiediewem, Hurkacz zaliczy awans z dziewiątego miejsca.
Stało się tak za sprawą porażki Taylora Fritza, który mógł jeszcze wyprzedzić Polaka. Novak Djokovic jednak nie pozwolił mu odnieść pierwszego zwycięstwa w ich bezpośrednich pojedynkach i obecnie to Hurkacz pozostał najniżej rozstawionym zawodnikiem, a więc nikt z tyłu go nie wyprzedzi. "Hubi" przeskoczy natomiast na pewno Stefanosa Tsitsipasa, który rok temu grał w finale w Melbourne, a tym razem odpadł w 4. rundzie i stracił 1000 punktów. Grek zanotuje spadek z 7. na 10. pozycję.
Jeśli Hubert Hurkacz pokona Daniła Miedwiediewa w ćwierćfinale Australian Open, to zagwarantuje sobie minimum 7. lokatę w najnowszym notowaniu rankingu ATP, bo wtedy wyprzedziłby jeszcze Holgera Rune, który pożegnał się z turniejem już w 2. rundzie zmagań.