Coco Gauff została pierwszą półfinalistką Australian Open po szalonym meczu z Kostjuk
Ukrainka doskonale zaczęła mecz i po kilkunastu minutach prowadziła 5:1. Wygrać pierwszej partii jednak jej się nie udało. W ósmym gemie zmarnowała piłkę setową, a potem kolejną w tie-breaku.
Niewykorzystane szanse nie załamały Kostjuk, która wróciła do meczu, mimo że Coco serwowała przy stanie 5:3 na wygranie spotkania. W drugim secie także potrzebny był tie-break i tym razem lepsza okazała się Ukrainka.
Decydująca partia dla odmiany praktycznie była pozbawiona emocji. Gauff zaczęła ją doskonale, wygrywając pięć pierwszych gemów. Kostjuk zmniejszyła nieco stratę, ale na powrót podobny do tego Gauff w pierwszym secie nie było jej stać.
Rozstawiona z numerem czwartym amerykańska tenisistka pokonała Martę Kostjuk 7:6(6); 6:7(3); 6:2. Spotkanie trwało 3 godziny i 8 minut.
W czterech wcześniejszych meczach Gauff spędziła na korcie łącznie 4 godziny i 48 minut. Kostjuk jako pierwsza zmusiła ją do większego wysiłku.
Na uwagę na pewno zasługuje fakt, że Gauff zanotowała zaledwie 17 winnerów przy 51 niewymuszonych błędów. Kostjuk miała 39 uderzeń kończących, a sama niewymuszonych błędów miała 56. Mimo dominacji w trzeciej partii to Coco na przestrzeni spotkania zdobyła tylko 6 punktów więcej niż rywalka.
19-letnia Gauff wygrała 12. z rzędu mecz w turnieju wielkoszlemowym. Seria zaczęła się podczas ubiegłorocznego US Open, w którym triumfowała. W Melbourne po raz pierwszy przebrnęła 1/8 finału.
W półfinale jej rywalką będzie albo broniąca tytułu Białorusinka Aryna Sabalenka (2. WTA), albo Czeszka Barbora Krejcikowa (9. WTA).