Od Świątek do Raducanu. Tenisistki, na które warto zwrócić uwagę podczas Australian Open 2024
AFP Sport przedstawia pięć tenisistek, na które warto zwrócić uwagę podczas pierwszego Wielkiego Szlema w tym roku:
Iga Świątek
Iga Świątek jest czterokrotną mistrzynią Wielkiego Szlema, ale nigdy nie wyszła poza półfinał w Melbourne Park.
Polska zawodniczka powróciła na szczyt rankingu po zdobyciu swojego pierwszego trofeum WTA Finals w listopadzie ubiegłego roku.
W 2022 roku cieszyła się znakomitym sezonem, odnotowując 37 zwycięstw z rzędu, ale w zeszłym roku osłabła, a jej 75-tygodniowa przygoda jako numer jeden zakończyła się we wrześniu.
22-letnia Światek przegrała tylko jeden z 13 meczów, aby zakończyć rok na wysokim poziomie, a następnie wygrała wszystkie pięć meczów singlowych w United Cup w zeszłym tygodniu.
Aryna Sabalenka
Mistrzyni Australian Open z 2023 roku wydawała się być na dobrej drodze do zakończenia roku na szczycie światowych rankingów, dopóki Światek nie wyprzedziła jej, wygrywając finał WTA Tour.
Konsekwentna Białorusinka, która pokonała Elenę Rybakinę w finale 12 miesięcy temu, mogła pochwalić się dobrym wynikiem na najważniejszych turniejach w zeszłym roku.
Dotarła do półfinałów w Paryżu i na Wimbledonie, a następnie przegrała z Coco Gauff w finale US Open.
Potężna 25-latka była pierwszą zawodniczką od czasu Sereny Williams w 2016 roku, która dotarła co najmniej do półfinału wszystkich czterech turniejów wielkoszlemowych w jednym sezonie.
Sabalenka dotarła do finału zeszłotygodniowego Brisbane International, przegrywając z Rybakiną.
Elena Rybakina
Urodzona w Rosji tenisistka rok temu była bliska zdobycia korony Australian Open, przegrywając finał z Sabalenką w trzech setach.
Numer trzy na świecie rozpoczęła rok w wielkim stylu, tracąc zaledwie trzy gemy przy pokonaniu Sabalenki w finale w Brisbane, gdzie straciła tylko 15 gemów w pięciu meczach.
"Z pewnością dodaje mi to pewności siebie" - powiedziała o swoich perspektywach na Australian Open. "Gram teraz dobrze, więc mam nadzieję, że będę to kontynuować".
Naomi Osaka
Japońska faworytka kibiców wygrywała zawody w 2019 i 2021 roku, ale w tym roku jest czymś w rodzaju niewiadomej.
Była numer jeden na świecie przyznała, że prawie zrezygnowała z tenisa, ale teraz znów zakochała się w tym sporcie.
26-latka wycofała się z gry we wrześniu 2022 roku, powołując się na obawy o zdrowie psychiczne. Urodziła córkę Shai i powiedziała, że nie oglądała żadnego tenisa aż do zeszłorocznego Wimbledonu.
Emma Raducanu
Brytyjka Emma Raducanu zaskoczyła świat tenisa, wygrywając US Open w 2021 roku jako kwalifikantka, ale tylko raz dotarła do czwartej rundy Wielkiego Szlema.
21-latka spadła na 299. miejsce na świecie po ośmiomiesięcznej nieobecności z powodu kontuzji kostki i nadgarstka.
Raducanu, która cieszy się dużą popularnością pomimo względnego braku sukcesów, pokonała Ukrainkę Elinę Switolinę w trzech setach w drugiej rundzie w Auckland w zeszłym tygodniu.
Wciąż jednak czuje się na siłach, by wrócić do gry po kontuzji i prawdopodobnie potraktuje każdy występ w Melbourne jako bonus.