Raducanu przyznała, że wreszcie nie czuje bólu i odczuwa wewnętrzny spokój
21-latka wygrała w 2021 roku US Open, ale potem jej kariera nie potoczyła się w idealnym stylu. W 2022 roku miała duże problemy z formą, a większość sezonu 2023 ominęła z powodu kontuzji. Rok temu w Melbourne udało jej się wygrać jeden mecz kilka tygodni po operacji usunięcia torbieli z kolana, a później potrzebowała operacji nadgarstka. Jednak sposób, w jaki poruszała się po korcie i uderzała piłkę przeciwko Rogers sprawia, że niedługo może znów wspiąć się w rankingu.
„(W zeszłym roku) przyjechałam tu na wózku inwalidzkim” – powiedziała. „Zacząłem uderzać dopiero trzy dni przed meczem. Cały ten proces był bardzo stresujący. Nie byliśmy pewni, czy będę mogła tutaj grać. Myślę, że w tym roku i teraz jest o wiele więcej spokoju. Wspaniale jest czuć się bez bólu nadgarstków. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, czy kiedykolwiek dotrę do tego etapu" - przyznała.
„Ból odczuwałam przez tak długi czas. Grałam jeszcze przed sezonem w USA w 2022 roku, aż do operacji. Było to trudne, ponieważ nie mogłam trenować, nie byłam w stanie ćwiczyć” - powiedziała.
Raducanu, która zakwalifikowała się do turnieju głównego ze względu na chroniony ranking i wycofanie innych graczy, po jej niezwykłej walce o tytuł na Flushing Meadows w 2021 roku stała się bardzo popularna. Czasami oczekiwania na jej barkach zdawały się ciążyć, ale we wtorek wyglądała spokojnie, gdy zachwyciła kibicującą publiczność swoją grą.
Powiedziała, że praca z trenerem Nickiem Cavadayem działała uspokajająco po tym, jak od czasu jej przełomu w Wielkim Szlemie regularnie zmieniała skład swojego teamu.
„Właściwie we wszystkich aspektach mojego życia czuję, że się uspokajam i stabilizuję. Oczywiście, kiedy wracasz po ośmiu miesiącach, masz za sobą trzy operacje, to jesteś naprawdę wdzięczna, że możesz się swobodnie poruszać” - powiedziała.