Włochy awansowały do półfinału Billie Jean King Cup, Australia utrzymuje się przy życiu
Ubiegłoroczne wicemistrzynie, Australia, podtrzymały swoje nadzieje, pokonując Kazachstan 2:1 w grupie B.
W środę Włochy pokonały Francję, a w meczu z Niemcami Martina Trevisan odniosła zwycięstwo 7:6(6); 6:1 nad Evą Lys.
Paolini, która podobnie jak Trevisan wygrała swój mecz singlowy z Francją, pokonała Annę-Lenę Friedsam 6:3; 6:2.
Włochy po raz pierwszy od 2014 roku dotarły do półfinału turnieju.
Australia znalazła się pod ścianą po przegranej ze Słowenią we wtorek, ale pozostaje w grze o półfinał, nawet jeśli los nie jest w ich rękach.
Zwycięstwo Słowenii z Kazachstanem w grupie B w piątek odesłałoby ich do domu.
Kapitan Alicia Molik zmieniła skład, a rozstawiona z numerem 155 Storm Hunter nagrodziła jej wiarę, wygrywając 7:6(2); 6:4 z Anną Daniliną, sklasyfikowaną na 802. miejscu.
Yulia Putintseva przywróciła Kazaszki do remisu, pokonując Kim Birrell 6:0; 7:5 i ustawiając decydujący pojedynek deblowy.
Deblowy numer jeden na świecie Hunter powróciła na kort wraz z Ellen Perez, aby zmierzyć się z Daniliną i Putintsevą i po dwóch pierwszych setach utrzymały nerwy na wodzy, aby wygrać super tie-break 10:5.
W czwartek panujące mistrzynie Szwajcarki zmierzą się ze Stanami Zjednoczonymi w grupie A i muszą wygrać, aby pozostać w grze.
Kanada może zapewnić sobie miejsce w półfinale, jeśli pokona Polskę, która rywalizuje bez Igi Świątek.