Collins wygrała 10. mecz z rzędu i jest już w ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Charleston
Najpierw Danielle Collins pokonała rozstawioną z numerem "2" Ons Jabeur 6:3; 1:6; 6-3 w meczu drugiej rundy, który został przełożony na czwartek z powodu deszczu. Tunezyjka broniła tytułu w tym turnieju. Następnie Collins pokonała Sloane Stephens 6:2; 6:2 w meczu nierozstawionych zawodniczek z USA. Stephens w pierwszej rundzie rozbiła 6:0; 6:2 Magdalenę Fręch.
Collins, 30-letnia zawodniczka z Florydy, która po zakończeniu sezonu przechodzi na emeryturę, a w zeszłym tygodniu wygrała turniej Miami Open.
Następnym pojedynkiem Collins będzie mecz z rozstawioną z numerem "11" Elise Mertens, która pokonała 6:4; 6:1 Elinę Svitolinę – turniejową "7". Wcześniej w czwartek Mertens pokonała Francuzkę Warwarę Graczową 6:4; 3:6; 6:2.
Jessica Pegula, najwyżej rozstawiona w Charleston, awansowała do ćwierćfinału dzięki zwycięstwu 6:2; 6:2 nad Magdą Linette.