Aryna Sabalenka nie wystąpi w Dosze, co to oznacza dla Igi Świątek?
Podobnie jak przed rokiem, Aryna Sabalenka (2. WTA) nie wystąpi podczas Qatar Ladies Open, choć była awizowana jako jedna z jego największych gwiazd. Oficjalnego uzasadnienia ze strony zawodniczki jeszcze nie ma, ale najpewniej chodzi o dłuższy odpoczynek po udanej obronie tytułu wielkoszlemowego w Melbourne.
W turnieju ma zabraknąć również - co było przewidywane już wcześniej - Jessiki Peguli (4. WTA) z USA, która zmaga się z urazem szyi. Właśnie ona dotarła do finału rok temu, by przegrać z reprezentantką Polski.
Choć liderująca w światowym zestawieniu Iga Świątek podkreśla regularnie, że nie ogląda się na rywalki i stara się robić swoje, to informacja może być potencjalnie istotna.
Polka ma 9770 pkt w rankingu WTA, druga Sabalenka 8905. A ponieważ rok temu starszej z zawodniczek nie było w Dosze, mogłaby sporo punktów nadrobić i ruszyć w pogoń za liderką. Jej brak na katarskich kortach oznacza, że 22-latka dłużej będzie na czele rankingu, któremu będzie przewodzić łącznie co najmniej 91 tygodni.
Świątek w zeszłym roku zwyciężyła w Dosze i ma do obrony sporo punktów, ale warto jednocześnie pamiętać, że w 2024 roku Qatar Ladies Open (ze względów komercyjnych Qatar TotalEnergies Open) ma rangę WTA 1000, podczas gdy rok temu był to turniej WTA 500.
Każde zwycięstwo wiąże się zatem z innym ciężarem gatunkowym, ale i innymi nagrodami. Tegoroczny budżet w Katarze będzie rekordowy, ma przekroczyć 3,2 mln dolarów (12,7 mln zł). Rozgrywki rozpoczną się 11 lutego i potrwają do 17 lutego włącznie.