Najmniej turniejów, najwięcej pieniędzy. Djoković zdominował tegoroczne rankingi zarobków
Serb w 2023 roku otrzymał sumę 15 952 044 dolarów (w grze pojedynczej i podwójnej). Djoković zarobił w tym sezonie więcej nagród pieniężnych niż na przykład Carlos Alcaraz czy Daniil Miedwiediew i wyprzedził numer jeden na świecie WTA Igę Świątek. Alcaraz jest jedynym innym graczem, który osiągnął ośmiocyfrową liczbę w tym sezonie.
Djoković ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w męskim tenisie, dominując niemal w każdym turnieju, w którym grał. Zdobył siedem tytułów (najwięcej ze wszystkich zawodników), w tym trzy tytuły Wielkiego Szlema. Jest także pierwszym człowiekiem, który czterokrotnie wygrał trzy z czterech turniejów Wielkiego Szlema w jednym sezonie. Jednak jego największe zwycięstwo w pojedynczej imprezie nie miało miejsca w żadnym ze "Slamów", ale na Turnieju Mistrzów w Turynie, gdzie zdobył rekordowy siódmy tytuł.
36-letni tenisista zarobił 4 411 500 dolarów za swoje wysiłki w ciągu siedmiu dni, które zakończyły się finałowym zwycięstwem nad Jannikiem Sinnerem. Zdobył 71. tytuł na kortach twardych w swojej karierze, wyrównując rekord Rogera Federera.
Nagroda pieniężna, którą wygrał w Turynie, jest drugą najwyższą w historii ATP. Djoković zarobił siedmiocyfrową sumę premii za zwycięstwo w Australian Open, French Open i US Open. Drugie miejsce na Wimbledonie przyniosło mu 1 474 031 dolarów.
Pochodzący z Belgradu zawodnik był w świetnej formie, kończąc sezon z bilansem 55-6 i mogąc pochwalić się passą 19 niepokonanych meczów, którą przerwał dopiero Sinner w fazie grupowej Turnieju Mistrzów. W dziewięciu przypadkach Serb zarobił 10 milionów dolarów lub więcej za sezon. Przedłużył również swoją dominację w zarobkach w karierze, stając się pierwszym graczem, który zarobił ponad 180 milionów dolarów.