Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Tsitsipas poddał mecz z Rune po trzech gemach i został wygwizdany. Hurkacz zagra w Finals

Adrian Wantowski
Zaktualizowany
Hubert Hurkacz został pozbawiony szansy na grę o pólfinał przez Stefanosa Tsitsipasa
Hubert Hurkacz został pozbawiony szansy na grę o pólfinał przez Stefanosa Tsitsipasa Profimedia
Stefanos Tsitsipas rozegrał tylko trzy gemy w starciu z Holgerem Rune i poddał mecz 2. kolejki grupy zielonej podczas ATP Finals. Grek został wygwizdany przez całą halę, ponieważ o jego kontuzji mówiło się jeszcze przed startem turnieju, a on wychodząc na to spotkanie, zabrał możliwość obejrzenia kibicom meczu o stawkę, w którym mógł zagrać Hubert Hurkacz. 

Dla Stefanosa Tsitsipasa i Holgera Rune był to mecz o życie po tym, jak obaj przegrali swoje pierwsze grupowe starcia. Grek okazał się gorszy niż Jannik Sinner, a Holger Rune przegrał wyrównane stracie z Novakiem Djokoviciem

Tsitsipas już na rozgrzewce wyglądał jak tenisista, który nie dokończy tego spotkania. Było widać u niego grymas bólu. Przed startem turnieju mówiło się, że Grek zmaga się z kontuzją i czekano na dalsze informacje o jego stanie zdrowia. Pierwszym rezerwowym podczas zawodów w Turynie jest Hubert Hurkacz i w przypadku braku możliwości gry ze strony Tsitsipasa, to Polak mógłby walczyć o tytuł podczas ATP Finals. 

Stefanos zdecydował się jednak zagrać w meczu z Sinnerem, gdzie przegrał dość gładko. Wystąpił również w starciu z Holgerem Runem. Trudno nazwać to wolą walki, a raczej brakiem szacunku do kibiców i rywali. Widać było, że Grek nie będzie w stanie rywalizować na pełnych obrotach. Nie dał jednak szansy Hubertowi Hurkaczowi wziąć udziału w tym meczu oraz zabrał kibicom możliwość oglądania widowiska dwóch w pełni zdrowych tenisistów. 

Grek został wygwizdany przez całą halę, gdy skreczował zaledwie po trzech rozegranych gemach na pierwszej dłużej przerwie w meczu. Fani w Turynie rozumieliby sytuację, gdyby kontuzja wydarzyła się podczas meczu, ale Grek zmagał się z urazem już wcześniej. 

Hubert Hurkacz rozgrywał towarzyski set z Taylorem Friztem w ramach rekompensaty ze strony organizatorów za brak meczu Tsitsipas – Rune. Polak i Amerykanin są rezerwowymi podczas ATP Finals. Fritz ostatnio zmagał się z kontuzją brzucha i raczej nie spodziewał się, że będzie musiał wyjść na kort w Turynie. Hurkacz wygrał 6:3. 

Pomeczowa wypowiedź Stefanosa Tsitsipasa
Flashscore

Hurkacz w ostatnim meczu fazy grupowej zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. Polak wtedy będzie bez szans na awans do półfinału, ale zagra ze światowym numerem jeden o punkty do rankingu ATP. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen