Novak Djoković: Musiałem podjąć trudną decyzję, ale operacja przebiegła pomyślnie
Djoković w środę miał zagrać z Norwegiem Casperem Ruudem o półfinał. Jak przekazał tenisista w czwartek, w poniedziałkowym starciu w 1/8 finału z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo, które "Nole" wygrał w pięciu setach po czteroipółgodzinnej batalii, nabawił się urazu łękotki w prawym kolanie.
"W poprzednich dniach musiałem podjąć kilka trudnych decyzji po tym, jak podczas ostatniego meczu doznałem uszkodzenia łąkotki. Nadal to wszystko przetwarzam, ale z przyjemnością informuję, że operacja przebiegła pomyślnie" – napisał Djoković na Instagramie.
"Jestem bardzo wdzięczny zespołowi lekarzy, którzy byli przy mnie, a także za ogromne wsparcie, jakie otrzymałem od moich fanów. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby być zdrowym i sprawnym, aby wrócić na kort tak szybko, jak to możliwe. Moja miłość do tego sportu jest silna, a chęć rywalizacji na najwyższym poziomie czymś, co mnie napędza" – dodał tenisista.
Jak informowała wcześniej francuska gazeta "L'Equipe", przerwa Djokovicia potrwa co najmniej trzy tygodnie, co by oznaczało, że opuści kolejny turniej wielkoszlemowy – Wimbledon, rozgrywany w dniach 1–14 lipca. Pod znakiem zapytania stoi także jego występ w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, które rozpoczną się 26 lipca. Sam zawodnik jeszcze nie określił, czy zagra w tych imprezach.
W poniedziałek Serb wskutek wycofania się z paryskiej imprezy straci prowadzenie w światowym rankingu na rzecz Włocha Jannika Sinnera.