Zwycięski Alcaraz potwierdza formę, w Paryżu zagra jako lider rankingu
20-latek dziś ponownie wyprzedził Novaka Djokovica w rankingu ATP i ma zapewniony udział w turnieju French Open już jako lider. Djokovic przyjechał do Rzymu z pięciopunktową przewagą nad Alcarazem, ale jako obrońca tytułu Serb będzie tracił punkty podczas turnieju.
Alcarazowi wystarczyło w sobotę wyjście na kort i zaliczenie występu, by odrobić stratę do Djokera. Hiszpan stał się najmłodszym w historii numerem jeden na świecie dzięki triumfowi w US Open we wrześniu ubiegłego roku, przy czym Djokovicowi odmówiono wjazdu do Stanów Zjednoczonych ze względu na status szczepienia Covid.
Alcaraz rozpocznie swój 23. tydzień na pozycji numer jeden 22 maja i ma szansę opuścić Rzym z pokaźną przewagą. Hiszpan przybył do stolicy Włoch po zdobyciu tytułu w Barcelonie i Madrycie, z imponującą passą 11 wygranych z rzędu.
W Rzymie 20-latek walczy o swój piąty tytuł w 2023 roku i czwarty na nawierzchni ziemnej. Choć pierwszego seta sobotniego meczu zaczął od przełamania niżej rozstawionego rodaka, Alberta Ramos-Vinolasa, to rywal zrewanżował mu się, doprowadzając szybko do remisu 2:2.
Alcaraz, który miał wolny los w pierwszej rundzie, otrzymał kolejną szansę na przełamanie Ramos-Vinolasa zręcznym dropszotem w intensywnym 10. gemie i objął przewagę 1:0 w setach, gdy jego rodak w końcu złamał się pod presją i posłał forhend na aut.
Drugi set był już teatrem jednego aktora, w którym Carlitos zabawiał publiczność na Foro Italico. Tylko czwartego gema Ramos-Vinolas nie pozwolił sobie wydrzeć pomimo trzech break pointów, ale cała partia zamknęła się w zaledwie siedmiu gemach.