Iga Świątek: Będę gotowa na pierwszą rundę i powinno być dobrze
Wrażenia po dwóch tytułach: Szczerze mówiąc, jest trochę tak samo. Uwielbiam tu wracać, niezależnie od mojego rankingu czy przeciwniczek. Wspaniale jest tu być. Czuję, że mogę walczyć. Jestem w dobrej formie na pierwszą rundę. To po prostu bardzo ekscytujący moment, cokolwiek się stanie.
Ostatnia kontuzja: Na szczęście nie było to nic poważnego. Wzięłam około dwóch dni wolnego, dochodzę do siebie po kontuzji uda, ale będę gotowa na pierwszą rundę i powinno być dobrze.
O swoim sezonie do tej pory: Mam wrażenie, że sytuacja jest zupełnie inna niż rok temu. Czuję, że teraz wszyscy jesteśmy w centrum uwagi. Graliśmy ze sobą tak wiele razy, że taktycznie znamy swoją grę, ale czasami musimy znaleźć różne rozwiązania, co jest dość ekscytujące, ponieważ nigdy wcześniej w mojej karierze tak nie było. Dlatego dobrze jest grać w pierwszej trójce. Znamy się dobrze i grałyśmy przeciwko sobie dziesiątki razy. Cieszę się, że mogę uczyć się nowych rzeczy grając przeciwko nim i ciężko pracować, aby grać coraz lepiej. To naprawdę dodatkowa motywacja. To prawda, że tempo tego sezonu sprawiło, że nie mieliśmy zbyt wiele czasu na treningi. To pierwszy tydzień od Indian Wells, w którym miałam czas na powolną pracę i skoncentrowanie się na technice, a to daje mi dużo pewności siebie przed przyjazdem na turniej.
Ewentualna utrata pozycji nr 1 w rankingu: Nie wiedziałam, że mogę ją tutaj stracić. Dla mnie to niewiele zmienia.
Czas po Rzymie: Tak, szczerze mówiąc, bycie kontuzjowaną nie jest łatwe, ponieważ nie jesteś w dobrej pozycji. Myślisz o turnieju tydzień później, ale potrzebowałam tego czasu, aby dojść do siebie, "przegrupować się". Starałam się grać jak najlepiej, koncentrować się wyłącznie na meczach. Jak powiedziałam, miałam trochę czasu, aby się zatrzymać, przemyśleć, a to dobry sposób na zakończenie sezonu na kortach ziemnych. To też dobry sposób na wejście w turniej z całym doświadczeniem, które zdobyłam w tym sezonie. Miałam trochę więcej czasu na regenerację niż w zeszłym roku po Rzymie. Przyjeżdżam na French Open w dobrej formie.
O ukraińskiej przypince i meczach z Sabalenką i Rybakiną: Szczerze mówiąc, nie mogę powiedzieć, że mam z nimi naprawdę głębokie relacje. Szanujemy się nawzajem, wszystkie trzy. I to wszystko, co mogę powiedzieć. Podczas meczów nie myślę o tym, co robię poza boiskiem. Staram się grać jak najlepiej w tenisa, a myślenie o rywalce na poziomie osobistym nie pomaga. Staram się myśleć o tym, co mogę zrobić taktycznie, aby zagrać przeciwko danej zawodniczce. Nie poświęcam zbyt wiele czasu na myślenie o wszystkim innym. Po prostu staram się grać jak najlepiej.
Rafael Nadal: Na tym etapie nie wiem, ponieważ turniej nawet się nie rozpoczął, ale prawdą jest, że zawsze za nim obstawałam i tym razem go tam nie będzie. Będzie mi trochę trudniej znaleźć swojego faworyta, ale oczywiście to smutne. Wszyscy chcielibyśmy, żeby tu zagrał, ale jeśli bardzo cierpi, to jako sportowiec, nawet jeśli nie mam jego doświadczenia i nie doznałam tak poważnej kontuzji jak on, myślę, że lepiej, żeby nie cierpiał zbytnio. Żeby miał czas na powrót do zdrowia i jak najlepszą grę w kolejnych turniejach. Myślę, że to jest najważniejsze. Nie będziemy skupiać się na statystykach ani na tym, co mógłby zrobić grając tutaj. Ważne jest to, żeby był zdrowy i szczęśliwy.
Technologia chroniąca przed cyfrowym nękaniem na Roland-Garros: Zamierzam korzystać z aplikacji. Myślę, że to krok w dobrym kierunku, ponieważ zawsze korzystałam z mediów społecznościowych. Należę do pokolenia, które dorasta korzystając z telefonu, ale smutno jest widzieć, że cała ta rzecz, która miała przynieść nam więcej socjalizacji, która miała nas uszczęśliwić, stała się pod pewnymi względami negatywna. Miło jest móc korzystać z sieci społecznościowych bez obaw. Widzę, że te technologie dobrze się rozwijają, więc możemy korzystać z innowacji, które mogą nam pomóc. Mam jednak wrażenie, że jest coraz więcej nienawiści i dobrze będzie móc korzystać z portali społecznościowych bez obaw.
Pamiętam jeden turniej, podczas którego pomyślałam, że trochę pooglądam. W przeszłości po turniejach zaglądałam na portale społecznościowe, aby zobaczyć, jak ludzie oceniali moje mecze, ale już tego nie robię, ponieważ od zeszłego roku jest wrażenie, że muszę wszystko wygrać. Denerwują się, gdy nie wygrywam. Zdałam sobie sprawę, że czytanie tego wszystkiego nie ma sensu, a pomysł na to, co zostanie wprowadzone w tym roku, jest fantastyczny. To naprawdę dobry pomysł.
Kiedy tu przyjeżdżamy, jest coraz więcej miejsc do odpoczynku, cichych pokoi, w których możemy się trochę zdrzemnąć. Zwracają dużą uwagę na nasze dobre samopoczucie i to jest dobra rzecz.