32-letni James Duckworth (88. ATP) na trawiastych kortach Halle pojawił się po niełatwych kwalifikacjach, w których odprawiał kolejno Aslana Karacewa i znacznie wyżej notowanego Corentina Mouteta. Dziś rozegrał swoje spotkanie pierwszej rundy w rozgrywkach, a jego przeciwnikiem był posiadacz dzikiej karty, perspektywiczny brazylijski nastolatek Joao Fonseca (217. ATP).
Od początku pojedynku przewaga Australijczyka była wyraźna i aż dziw, że dopiero za ósmym razem wykorzystał break point, wychodząc na 4:3 i spokojnie doprowadzając seta do końca. Mógł zresztą zanotować szybszą wygraną, ale dopiero piątą piłkę setową udało mu się wykorzystać.
W drugiej partii obraz długo się nie zmieniał, tyle że Duckworth znacznie szybciej zdobył prowadzenie (2:1). Fonseca zdołał wypracować pierwszy z dwóch break pointów dopiero po godzinie gry, ale straty odrobić nie zdołał.
Już w środę James Duckworth zmierzy się z Hubertem Hurkaczem (Flashscore zapewnia relację live) i będzie to ich drugie spotkanie w zawodowej karierze. Pierwsze miało miejsce w listopadzie 2021 roku i Hurkacz wyszedł zwycięsko, choć jednego seta przegrał po tie-breaku. W drugiej rundzie w Halle Polak będzie oczywiście faworytem.