Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Hubert Hurkacz potwierdził świetną formę i pewnie awansował do ćwierćfinału w Halle

Adrian Wantowski
Hurkacz awansował do ćwierćfinału w Halle
Hurkacz awansował do ćwierćfinału w HalleProfimedia
Hubert Hurkacz zagrał bardzo dobre spotkanie w 1/8 turnieju w Halle. Polak dopuścił Jamesa Duckwortha tylko do jednej okazji na przełamanie, ale obronił się trzema asami. Ostatecznie wygrał cały mecz 7:6(3); 6:4 i wywalczył awans do ćwierćfinału, gdzie może dojść do rewanżu za półfinał Wimbledonu z 2021 roku.

Hubert Hurkacz (9. ATP)  i James Duckworth (88. ATP) mierzyli się ze sobą do tej pory tylko raz. Miało to miejsce na kortach twardych w paryskiej hali w listopadzie 2021 roku. Wtedy w trzech setach triumfował Polak, który ma na koncie jeden tytuł wywalczony na trawie w Halle. Hurkacz triumfował tam w 2022 roku, a finale rozbił 6:1; 6:4 Daniiła Miedwiediewa. Rok temu przegrał w drugiej rundzie po wyrównanym boju z Tallonem Griekspoorem, gdzie nie wykorzystał piłki meczowej w tie-breaku trzeciej partii. 

Były break pointy, ale Hurkacz wygrał seta dopiero po świetnym tie-breaku 

Mecz rozgrywany był w nieprzyjemnych warunkach dla tenisistów, bo połowa kortu znajdowała się w cieniu, a na drugą padały promienia słońca. Początek starcia przebiegał zgodnie z oczekiwaniami. Obaj bardzo pewnie wygrali swoje podania i było 2:2 w 11 minut. 

Pierwsze problemy pojawiły się w piątym gemie przy podaniu Hurkacza, który najpierw został przelobowany, a następnie posłał piłkę w aut i było 30-30, ale w dwóch kolejnych wymianach w siatkę zagrał Australijczyk, co dało Polakowi prowadzenie 3:2. Do niebezpiecznej sytuacji doszło na starcie szóstego gema, kiedy Hurkacz zdobył punkt, ale poślizgnął się i upadł przy siatce, na szczęście nie odniósł żadnego urazu, a za moment prowadził 30-0. James wyrzucił piłkę poza linię końcową, co dało pierwszego w meczu break pointa, ale Australijczyk wyszedł z tego obronną ręką. 

Hurkacz pewnie wygrał swoje podanie do zera, a przy serwisie Duckwortha gra znowu była wyrównana. Przy równowadze i wygranym punkcie przez Huberta mieliśmy długą przerwę, bo nie chciał zadziałać challenge, o który poprosił James. W Halle nie mamy sędziów liniowych, tylko wszystko opiera się na automatycznym systemie, wywołującym auty. Łącznie Hukracz miał dwa break pointy w tym gemie, ale ponownie Australijczyk obronił podanie. 

Kolejne pewnie wygrywali serwujący i było 6:5 dla Hurkacza. Dwunastego gema Polak rozpoczął od bardzo dobrej akcji, ale Australijczyk zgarnął następne punkty i oglądaliśmy tie-breaka, którego od asa rozpoczął Hubert. Przy stanie 1-1 znakomicie przy siatce zagrał Polak, trafiając w samą linię i zyskując przewagę mini breaka. Hurkacz posłał asa na prowadzenie 4-1. Dwa kolejne punkty na swoim koncie zapisał Australijczyk, ale następny as i świetne podanie dały prowadzenie 6-3 i piłki setowe. Triumfator turnieju w Halle sprzed dwóch lat wykorzystał już pierwszą po błędzie Duckwortha i wygrał partię. 

Szybkie przełamanie dało triumf Polaka w dwóch setach 

Drugi set rozpoczął się rewelacyjnie dla Hurkacza, bo już w pierwszym gemie przełamał Duckwortha. Przy równowadze Australijczyk popełnił podwójny błąd serwisowy, a następnie rewelacyjnie minął go Polak, który prowadził 1:0. Hubert przy swoim podaniu wciąż czuł się świetnie i było już 2:0. 

Hurkacz trzeciego gema rozpoczął od udanego loba, ale Duckworth w kolejnej części grał już lepiej i było 2:1. "Hubi" nie stracił nawet punktu przy swoim podaniu i po 16 minutach gry w drugiej partii prowadził 3:1. 

Australijczyk nie dopuścił do równowagi, ale nie miał kompletnie nic do powiedzenia przy serwisie Hurkacza, który raz za zrazem posyłał asy, a przez trzy gemy serwisowe w drugim secie stracił zaledwie punkt i prowadził 4:2. Duckworth dobrze odpowiedział i zmniejszył stratę. 

Hurkacz miał problemy w ósmym gemie, a James doszedł nawet do break pointa. Wtedy Polak odpalił tryb "asy", posłał trzy z rzędu i zamknął gema. Hubert poszedł za ciosem i prowadził 30-0 przy podaniu Duckwortha, ale Australijczyk nie zamierzał się poddawać, zdobył cztery punkty, a "Hubi" serwował po zwycięstwo w meczu. 

Turniejowy numer "5" rozpoczął od asa, a po zagraniu Jamesa w siatkę miał trzy piłki meczowe. Wykorzystał już pierwszą i awansował do ćwierćfinału turnieju rangi ATP 500 w Halle. Jego rywala w walce o półfinał poznamy za kilka godzin i będzie nim zwycięzca starcia Matteo Berrettini – Marcos Giron, więc możliwy jest rewanż z Włochem na korcie trawiastym, z którym Polak przegrał w półfinale Wimbledonu w 2021 roku. 

Hubert w całym spotkaniu posłał 17 asów, a w drugi secie wygrał 100% punktów po swoim pierwszym serwisie. 

Statystyki meczu Hurkacz – Duckworth
Statystyki meczu Hurkacz – DuckworthFlashscore

Wynik meczu:

Hubert Hurkacz – James Duckworth 7:6(3); 6:4. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen