Alexander Zverev odnosi 43. zwycięstwo w sezonie i chce być "najszczęśliwszym człowiekiem na świecie"

Światowy numer cztery potrzebował zaledwie 66 minut, aby wygrać 6-4, 6-3 i dotrzeć do półfinału po raz czwarty na kortach ziemnych.

Jego 43. zwycięstwo w 2024 roku pozwoliło mu wyprzedzić pod tym względem numer jeden na świecie, Jannika Sinnera.

"Jestem niezwykle zadowolony z poziomu dzisiejszego tenisa" - powiedział Zverev, który nie wykazał żadnych oznak kontuzji kolana, której doznał podczas czwartej rundy Wimbledonu.

"Cieszę się, że jestem w półfinale, ale nie chcę na tym poprzestać, chcę kontynuować i mam nadzieję, że obronię tytuł w Hamburgu".

Wicemistrz French Open Zverev rozgrywa swój ostatni turniej przed powrotem do Rolanda Garrosa, aby bronić tytułu olimpijskiego.

Ten złoty moment nadszedł podczas opóźnionych igrzysk w Tokio w 2021 roku, w którym zdobył 59 zwycięstw na poziomie turniejowym i sześć tytułów.

"Rok 2021 był dziwny, ponieważ zacząłem sezon OK, grałem dobrze, ale potem w drugiej połowie sezonu było gorzej" - dodał.

"Mam więc nadzieję, że jeśli tak będzie w tym roku, zwłaszcza podczas igrzysk olimpijskich, a także podczas US Open, będę najszczęśliwszą osobą na świecie".

W sobotę Zverev zmierzy się z Hiszpanem Pedro Martinezem, który pokonał rozstawionego Argentyńczyka Francisco Cerundolo 1-6, 6-1, 6-4.