Gael Monfils rywalem Huberta Hurkacza w drugiej rundzie turnieju ATP 1000 w Indian Wells
Gael Monfils w tym sezonie na dobre wrócił do rywalizacji i uczestniczy w wielu turniejach, gdzie radzi sobie z różnym skutkiem, ale potwierdza, że wciąż może rywalizować na najwyższym poziomie.
Francuz w drugiej połowie lutego dotarł do półfinału turnieju w Dausze, gdzie lepszy okazał się Jakub Mensik, ale w ćwierćfinale ograł Ugo Humberta, który ma na swoim koncie już dwa wygrane turnieje w tym roku. Jego rodak zrewanżował się na nim w Dubaju, gdzie pokonał dużo starszego kolegę na samym starcie zawodów, w których ostatecznie okazał się najlepszy.
Monfils przeplata, więc udane zawody z nieco gorszymi, ale wciąż zachwyca fanów tenisa swoimi niekonwencjonalnymi zagraniami i przynosi im dużo frajdy na korcie. Gael po pewnym triumfie nad Maxem Purcellem teraz zmierzy się z Hubertem Hurkaczem.
Historia rywalizować obu panów nie jest bogata. Grali ze sobą do tej pory dwukrotnie i miało to miejsce w 2019 roku. Francuz ograł Polaka 6:4; 6:0 na początku sierpnia w Montrealu, ale Hubert zrewanżował się równe dwa miesiące później w Szanghaju, gdzie triumfował 6:2; 7:6(1). Monfils to obecnie 54. tenisista świata. Hurkacz natomiast plasuje się na 8. pozycji.
Mecz zaplanowano na sobotę czasu polskiego i "Hubi" na papierze wydaje się nieznacznym faworytem, ale na pewno można było 'wylosować" lepszego rywala na początek rywalizacji w Indian Wells.