Młodziutki Arthur Fils wygrywa turniej w Lyonie, pierwszy taki sukces w karierze
W pewnym momencie zastanawialiśmy się, czy Arthur Fils nie będzie żałował swoich dwóch przełamań w drugim secie, które zostały natychmiast odrobione przez Francisco Cerúndolo. Nic z tych rzeczy, młody Francuz zdominował finałowy mecz Lyon Open, z łatwością pokonując przeciwnika i grając pod publiczkę.
Po wygraniu bardzo solidnego pierwszego seta przy serwisie (65% przy pierwszym, 73% punktów zamienionych przy drugim, 58% punktów wygranych przy drugim, brak break pointów), 18-letni Francuz był w mocnej pozycji, zwłaszcza że jego argentyński przeciwnik przeżywał ciężkie chwile, tracąc osiem punktów z rzędu, w tym poołowę przy swoim podaniu. Podwójny błąd przy stanie 3/2 0-40 drogo go kosztował.
Na początku drugiego seta Cerúndolo został zaatakowany przy swoim podaniu, ale początkowo uratował sytuację, zanim przegrał 1:2. Fils wtedy bezkonkurencyjny, ale stracił równowagę. Odsetek jego pierwszych gemów spadł (39%), a Argentyńczyk wykorzystał to, by przełamać... zanim ponownie stracił serwis, popełniając podwójny błąd przy 30:A. Po raz kolejny Francuz był w lepszym nastroju, ale ręka mu się trzęsła.
Partie mijały z łatwością, a przy stanie 5:5 Argentyńczyk spasował w katastrofalnej grze przerywanej trzema podwójnymi błędami, w tym dwoma z rzędu przy 40:A. Lepszy w rajdach, szczególnie na przekątnej bekhendowej, Fils zdobył tytuł w swoim pierwszym punkcie meczowym, po czym położył się na glinie i cieszył się. Było to jego pierwsze trofeum w turnieju głównym. Z pewnością nie ostatnie.