Nadal wziął odwet - pokonał De Minaura w turnieju Mutua Madrid Open
Rafael Nadal powrócił! Hiszpan jeszcze przed meczem zaznaczał, że nie jest faworytem przeciwko De Minaurowi, który dopiero co pokonał go w Barcelonie. W Madrycie historia potoczyła się inaczej i Hiszpan od początku pojedynku narzucił swój rytm.
Prześledź mecz De Minaur - Nadal punkt po punkcie
Z hiszpańskiego punktu widzenia to było danie główne soboty. Na trybunach zasiedli król Felipe Vl, Sergio Llull, Zinedine Zidane i Vinicius Jr. Hiszpan rozpoczął mecz z agresją, siłą i konkurencyjnością. Po porażce z De Minaurem w barcelońskim Godó, Australijczyk był faworytem. Weteran jednak dał z siebie wszystko i wygrał pierwszego seta po tie-breaku wynikiem 7:6(6).
Drugi set rozpoczął się od przewagi Nadala, który zgarnął swojego gema i przełamał Australijczyka. De Minaur starał się zareagować. Hiszpan utrzymał tempo z pierwszego seta i zmusił przeciwnika do popełniania błędów. Hiszpan zdobył break pointa przy stanie 5:3 i zaczął zbliżać się do awansu. Pierwszą piłkę meczową De Minaur jeszcze obronił, więcej nie dał rady.
"W końcu miałem wiele trudnych miesięcy, nie na poziomie osobistym, ale na poziomie zawodowym. Wciąż myślałem i wstawałem z iluzją przeżycia takiego popołudnia. Dziękuję bardzo wszystkim. Zawodzę, ale publiczność nigdy nie zawodzi. Jest miejsce na poprawę, ale cóż, dzień po dniu. To wiele znaczy, że byłem w stanie rozegrać cały mecz, w zeszłym tygodniu nie mogłem tego zrobić. Dzisiaj udało mi się zagrać ponad dwie godziny. Cieszę się, że zakończyłem mecz zwycięstwem, które pozwoli mi ponownie zagrać na tym wspaniałym korcie. Nigdy nie grałem przeciwko Cachinowi, twardemu zawodnikowi, który po trudnym okresie wyników wraca, więc będzie ciężko. Zrobię co w mojej mocy, aby być przygotowanym i zregenerowanym" - powiedział Nadal po zakończeniu meczu.