Rafael Nadal trenuje już w Madrycie, aby przygotować się do turnieju Masters 1000
"Witaj, Rafa", czytamy na ekranach na korcie Manolo Santana, które powitały Nadala, który prawie na pewno zagra w Mutua Madrid Open po raz ostatni w karierze, w turnieju, w którym pięciokrotnie triumfował (2005, 2010, 2013, 2014 i 2017).
Zawodnik z Manacor, który nie wystąpił w edycji z 2023 roku wygranej przez Carlosa Alcaraza, jest na pożegnalnej trasie swoich ulubionych turniejów. Najbardziej logiczny pomysł: zakończyć Rolandem Garrosem i pożegnać się na Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się na tym samym obiekcie, ponieważ wydaje się skomplikowane, że jego budowa ciała pozwoli mu ukończyć sezon.
Zawsze przyznawał, że uwielbia grać u siebie, a turniej, kierowany przez Feliciano Lópeza, zawsze okazywał mu sympatię, zarówno publicznie, jak i próbując zaplanować harmonogramy tak, aby mu odpowiadały. W rzeczywistości, ich upodobanie do Majorkańczyka było bardziej niż jasne w ich publikacji powitalnej: "Rafa jest w domu", napisali w X, aby towarzyszyć przybyciu Nadala do Manolo Santana.
Po wygraniu 22 Wielkich Szlemów w swojej karierze zawodowej, Hiszpan, jeden z najlepszych graczy wszechczasów, weźmie udział w stolicy Hiszpanii bez rozstawienia. Oznacza to, że jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, zadebiutuje na kortach ziemnych Caja Mágica w czwartek, 25 kwietnia.
Jego chroniony ranking pozwoli mu na bezpośrednie wejście do głównego losowania, ale będzie musiał rozpocząć turniej w pierwszej rundzie. Jeśli dotrze do finału, co jest trudne do wyobrażenia, rozegra siedem meczów, jak w każdym większym turnieju.