Sabalenka wciąż jest w grze o obronę tytułu w Madrycie, chociaż Collins była blisko wygranej
Mecz Danielle Collins (15. WTA) i Aryny Sabalenki (2. WTA) trwał blisko 2,5 godziny i zakończył się po północy czasu lokalnego w stolicy Hiszpanii.
Amerykanka wygrała pierwszego seta 6:4, a w drugim miała dwa break pointy przy stanie 4:4. Gdyby wtedy przełamała wiceliderkę rankingu WTA, to byłaby tylko gema od triumfu w całym meczu, ale Białorusinka zdołała się obronić, a następnie pokonała Danielle Collins 4:6; 6:4; 6:3.
Aryna Sabalenka to obrończyni tytułu w Madrycie. Rok temu pokonała w finale Igę Świątek (1. WTA). Teraz broni punktów zdobytych przed rokiem i musi dotrzeć minimum do meczu o tytuł, żeby utrzymać pozycję wiceliderki rankingu WTA. Jeśli przegra w ćwierćfinale lub półfinale, to wtedy spadnie w rankingu za Coco Gauff (3. WTA).
Kolejną rywalką Sabalenki w Madrycie będzie Mirra Andriejewa (43. WTA). W grze o tytuł dalej jest liderka rankingu WTA Iga Świątek, która o półfinał zagra z Beatriz Haddad Maią.