Carlos Alcaraz w ćwierćfinale Miami Open. Sunshine Double wciąż w zasięgu wzroku
Hiszpan potrzebował niecałych 90 minut, aby pokonać rozstawionego z numerem 23 Włocha, uderzając forhendy i wygrywając 18 z 22 punktów, gdy podchodził do siatki.
Carlos Alcaraz przełamał podanie na początku meczu i ponownie wygrał pierwszego seta bez problemu.
Lorenzo Musetti w końcu zapewnił sobie pierwsze przełamanie w meczu i powrócił do serwowania, przegrywając 3:4 w drugim secie, gdy nagle podatny na błędy Alcaraz nie trafił z bekhendu.
Moment ten był jednak krótkotrwały, a mistrz turnieju z 2022 roku z łatwością przełamał w następnym gemie i zakończył mecz, gdy uderzenie Musettiego wylądowało w siatce przy piłce meczowej.
"Bez wątpienia jest to najlepsze uczucie w moim życiu" – powiedział Alcaraz, który wcześniej zmagał się z kontuzją kostki, po wygraniu dziewiątego meczu z rzędu.
"Czuję się świetnie na korcie, poruszam się świetnie bez kontuzji, ponieważ nie myślę już o kostce na korcie".
Carlos Alcaraz zmierzy się w ćwierćfinale z turniejowym numerem 11 Grigorem Dimitrovem po tym, jak Bułgar kontynuuje renesans swojej kariery, wygrywając z Hubertem Hurkaczem 3:6; 6:3; 7:6(3).