Murray: Alcaraz może być na szczycie tak długo, jak będzie chciał
Alcaraz we wrześniu wygrał US Open, po czym został najmłodszym liderem rankingu w wieku 19 lat. W turnieju Masters w Paryżu miał jednak problemy z brzuchem, a z tegorocznego Australian Open musiał się wycofać przez kontuzję nogi.
Na czele rankingu na krótko zastąpił go zwycięzca imprezy w Melbourne - Novan Djoković. Alcaraz wygrał jednak turniej w Indian Wells i tym samym wrócił na szczyt. Teraz w Miami będzie starał się obronić tytuł sprzed roku.
"Gra doskonale, bardzo wszechstronnie. Myślę, że jego styl przełoży się na wszystkie nawierzchnie" - powiedział Murray, który w środę odpadł w pierwszej rundzie w Miami po meczu z Dusanem Lajoviciem.
"Nie jest największy fizycznie, ale potrafi bardzo mocno serwować. Niewiarygodnie się rusza, jest świetnie przygotowany. Dysponuje różnorodnością zagrań. Mam nadzieję, że zachowa te wszystkie umiejętności. Wiem z doświadczenia, że łatwiej jest grać w ten sposób, gdy ma się 18 czy 19 lat, gdy nie ma się jeszcze żadnych blizn. Mam więc nadzieję, że utrzyma taki styl na dłużej" - powiedział Murray.
Szkot zastrzegł, że fani nie mogą obciążyć go swoimi oczekiwaniami. "Wielu ludzi oczekuje teraz, że każdy wygra w karierze ponad 20 Wielkich Szlemów, jakby to było normalne. Nikomu bym tego nie przewidział. Potrafię sobie wyobrazić, że będzie na szczycie tak długo, jak tylko chce" - powiedział Murray.