Sabalenka w Miami po raz trzeci w sezonie zmierzy się z Krejcikovą
Rozstawiona z nr 16 Krejcikova w 1/16 finału wyeliminowała Amerykankę Madison Keys 7:6 (7-4), 6:3. W kolejnej rundzie zmierzy się z wiceliderką światowego rankingu po raz trzeci w tym sezonie. Wcześniej w ćwierćfinale turnieju w Dubaju górą była Czeszka, która później triumfowała w rozgrywkach, natomiast w 1/8 finału turnieju w Indian Wells wygrała Białorusinka. Oba starcia rozstrzygnęły się w trzech setach.
"Myślę, że jeśli da się jej trochę czasu, może posłać piłkę gdzie zechce. To trudne. Trzeba wywierać na nią dużą presję, być naprawdę agresywnym na korcie, nie dawać jej zbyt wiele czasu i sprawić, żeby naprawdę na to zapracowała. Jest świetną zawodniczką i zawsze ciężko się z nią walczy" - powiedziała Sabalenka o rywalce.
Do 1/8 finału awansowała także mistrzyni US Open z 2019 roku, a obecnie 31. w rankingu WTA Kanadyjka Bianca Andreescu, która wygrała z Amerykanką Sofią Kenin 6:4, 6:4. O ćwierćfinał zagra z rozstawioną z "18" Jekatieriną Aleksandrową. Rosjanka w 1/16 finału wyeliminowała triumfatorkę dwóch turniejów w tym sezonie, dziewiątą w światowym zestawieniu Szwajcarkę Belindę Bencic 7:6 (10-8), 6:3.
W grze pozostaje Kazaszka Jelena Rybakina, która ostatnio triumfowała w Indian Wells i wciąż ma szansę na dołączenie do elitarnego grona zawodniczek z tzw. Sunshine Double Club. Tak potocznie nazywana jest grupa tenisistek, która triumfowała w dwóch turniejach rangi Masters 1000 rozgrywanych wiosną w USA - właśnie w Indian Wells i Miami. Wśród kobiet dokonały tego Steffi Graf, najlepsza w obu turniejach w latach 1994 i 1996, Kim Clijsters (2005), Wiktoria Azarenka (2016), a przed rokiem również Iga Świątek. O ćwierćfinał Rybakina walczy z Belgijką Elise Mertensmiami.
W trzeciej rundzie odpadła Magdalena Fręch, która przegrała z Rosjanką Warwarą Graczewą 1:6, 2:6.