Katarzyna Kawa niespodziewanie pokonała Trevisan podczas turnieju w Monastyrze
30-letnia Kawa w imprezie tej rangi wygrała mecz po raz pierwszy od września 2022 roku, gdy dotarła do drugiej rundy turnieju w Chennai w Indiach. W Monastyrze występuje dzięki dzikiej karcie przyznanej przez organizatorów.
Wygrana z tenisistką z TOP 40 rankingu to jej wielki sukces. Trevisan była rozstawiona z numerem trzecim. Spotkanie trwało dwie godziny i 18 minut.
Kolejną rywalką Polki będzie Włoszka Lucrezia Stefanini (125. WTA).
Wcześniej w pierwszej rundzie zmagań w Tunezji odpadła rozstawiona z numerem siódmym Magdalena Fręch, która przegrała z Hiszpanką Nurią Parrizas-Diaz 2:6, 6:0, 4:6.
Fręch i Kawa w Monastyrze występują wspólnie w deblu. W ćwierćfinale zmierzą się z Weroniką Falkowską i Czeszką Anną Siskovą, które rozstawiono z numerem trzecim.