Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rublow triumfuje w Monte Carlo po fantastycznym finale z Holgerem Rune

Michał Karaś
Rublow triumfuje w Monte Carlo po fantastycznym finale w Holgerem Rune
Rublow triumfuje w Monte Carlo po fantastycznym finale w Holgerem RuneAFP
Rosjanin miał już niemało sukcesów na koncie, ale dopiero 16 kwietnia 2023 roku dołożył do nich wygraną w turnieju Masters 1000. Holger Rune był godnym rywalem, o triumf walcząc 2 godziny i 36 minut.

Przed niedzielnym finałem bilans spotkań pomiędzy Holgerem Rune i Andriejem Rublowem był idealnie równy: po jednej wygranej. Choć nieco starszy, Rosjanin nie miał jeszcze na swoim koncie wygranej w rozgrywkach Masters 1000, co mógł w niedzielę zmienić. A przecież w finale w Monte Carlo już był, gdy przegrywał z Tsitsipasem w 2021 roku...

Wypracował przecież wyższą pozycję rankingową, częściej pokonuje rywali z pierwszej dziesiątki, a do tego Rune mógł być bardziej zmęczony, skończywszy wczorajszy półfinał dopiero późnym wieczorem.

Duńczyk zaczął jednak spokojnie i długo walka szła wet za wet. Dopiero w szóstym gemie udało mu się przełamać Rublowa. Z prowadzenia 4:2 nie mógł cieszyć się długo, ponieważ Rosjanin niemal natychmiast wyszedł na 0:40 i miał pierwszy break point. Wykorzystał dopiero piąty, ale liczy się efekt: Rune nie odskoczył na ostatniej prostej. Rosjanin zdołał wyrównać na 4:4, lecz końcówka pierwszego seta należała do 19-latka. Z 5:5 pewnie doprowadził do 7:5, wykorzystując pierwszego setbola.

Trwająca prawie godzinę partia sporo Rune kosztowała, a Rublowa zdawała się zmotywować do walki. Wykorzystał break point już w pierwszym gemie, w drugim nie oddał Duńczykowi nic, a w trzecim dwukrotnie mógł uciec na 3:0.

Ta sztuka mu się nie udała, a Holger Rune ponownie złapał rytm, wygrywając swojego gema i odbierając Rublowowi kolejnego. Remis we wczesnej fazie był jednym wszystkim, na co Duńczyka było w drugim secie stać, później dominował Rublow, który wygrał 6:2 w niewiele ponad pół godziny.

Rublow powrócił do meczu bardzo pewnie, dlatego odpowiedź Rune musiała być równie stanowcza. Obronił dwa swoje gemy, przy okazji wygrywając też przy podaniu Rublowa, a tym samym osiągnął prowadzenie 3:0.

Rublow wygrał kolejnego gema ze swoim serwisem, ale musiał wywalczyć znacznie więcej, by myśleć o zwycięstwie. Miał dwa break pointy w piątym gemie, ale zamiast 3:2 zrobiło się 4:1 i Holger Rune znalazł się o dwa wygrane gemy od triumfu wartego prawie 900 tysięcy euro. Rublow nie zamierzał jednak do tego dopuścić i z wyniku 1:4 doszedł do 4:4, próbując złamać rywala.

Próbę Rublowa, jakkolwiek wyjątkowo uatrakcyjniającą pojedynek, Duńczyk skwitował wygraną do zera w kolejnym gemie, za co tym samym odpłacił Rosjanin. Było już jasne, że trzeci set potrwa ponad godzinę, bo żaden z zawodników nie zamierzał odpuścić! Gem 11. padł łupem Rublowa po drugim break poincie i w tym momencie szósta rakieta świata miała już mecz w garści. Przy swoim podaniu Rublow ostatecznie wygrał drugiego meczbola po porywającej rywalizacji! Jak przyznał moment po meczu, sam nie wierzył, że wróci przy 4:1 dla Rune.

Najlepsze momenty meczu finałowego
Flashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen