Pewny i szybki awans Zielińskiego w deblu podczas turnieju w Rzymie
Zieliński z Nysem mieli szansę przełamać amerykańsko-hiszpański duet już w trzecim gemie. Co nie udało się za pierwszym razem, zrealizowali w siódmym gemie, wcześniej obroniwszy dwa break pointy. Wyjście na prowadzenie 4:3 przy serwisie rywali otworzyło drogę do podwyższenia prowadzenia i zamknięcia pierwszego seta przy stanie 6:3. Tak też się stało, choć dopiero przy trzeciej piłce setowej.
W drugiej partii każda z par pewnie wygrała po dwa gemy przy swoim podaniu, a Zieliński i Nys nie wykorzystali aż trzech okazji do przełamania Cressy’ego i Vegi Hernandeza w szóstym gemie. Równowaga nie utrzymała się jednak długo, ponieważ w ósmym gemie polsko-monakijska para wykorzystała drugi break point, a seta (i mecz) przyszło kończyć w komfortowej pozycji, dyktując warunki zagrywką.
Cały mecz rozstrzygnął się w godzinę i 11 minut. W niedzielę w 1/8 finału Zieliński z Nysem zmierzą się z dobrze znanymi sobie rywalami: Dodigiem i Krajickiem. Chorwat i Amerykanin miesiąc temu pokonali Nysa i Zielińskiego w Monte Carlo.
W deblu w Rzymie rywalizował też Hubert Hurkacz, w parze z Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną, ale ten duet odpadł w 1. rundzie. Najlepszy polski tenisista występuje również w singlu. W sobotę w drugiej rundzie zmierzy się z Amerykaninem Jeffreyem Johnem Wolfem.