Niespodziewane ćwierćfinały w Rzymie. Takich par przed startem turnieju nikt by nie typował
Poza turniejem są już dwaj najwyżej rozstawieni tenisiści. Novak Djokovic, lider rankingu ATP i sześciokrotny zwycięzca zawodów w Rzymie przegrał już w 3. rundzie z Alejandro Tabilo (32. ATP), natomiast obrońca tytułu Daniił Miedwiediew odpadł w 4. rundzie, gdzie zdecydowanie lepszy od niego był Tommy Paul.
Z czołowej dziesiątki rankingu ATP w grze pozostało zatem zaledwie trzech tenisistów. Dwóch z nich nie jest zaskoczeniem, bo Stefanos Tsitsipas i Alexander Zverev są znani jako specjaliści od gry na kortach ziemnych, ale to, że w tym gronie znajdzie się Hubert Hurakcz, trzeba rozpatrywać jako małą niespodziankę. Polak pierwszy raz doszedł do najlepszej ósemki zawodów w Rzymie.
Najbardziej zaskakującą parę mamy w górnej części drabinki, gdzie zmierzą się ze sobą Alejandro Tabilo i Zhizhen Zhang. Dla 26-letniego Chilijczyka to dopiero pierwszy awans do ćwierćfinału turnieju rangi Masters 1000. Chińczyk grał raz w tej fazie rok temu w Madrycie, więc któryś z nich zapisze na swoim koncie pierwszy półfinał turnieju rangi 1000.
Szansę na swój pierwszy półfinał rangi ATP 1000 będzie miał innych Chilijczyk – Nicolas Jarry. On do tej pory dwukrotnie docierał do ćwierćfinału. Miało to miejsce w 2023 roku w Szanghaju (porażka z Dimitrovem) oraz podczas tegorocznych zmagań w Miami (porażka z Miedwiediewem). Jest to też pierwszy przypadek w historii Open, kiedy w tej fazie w jednym turnieju zagra dwóch Chilijczyków. Jego rywalem będzie Stefanos Tsitsipas. Grek na swoim koncie ma trzy tytuły Masters 1000. Trzykrotnie triumfował w Monte Carlo (2021, 2022 i 2024 rok).
Najbardziej utytułowany z tego grona jest Alexander Zverev, dla którego jest to 28. ćwierćfinał rangi Masters 1000 w karierze. Niemic pięć razy wygrywał te turnieje – Rzym (2017), Montreal (2017), Madryt (2018 i 2021) oraz Cincinnati (2021). Jego rywal ma na koncie jeden tytuł tej rangi wywalczony dwa lata temu w Indian Wells. A w tym roku jego największym osiągnięciem był półfinał w Madrycie.
W ostatniej parze Tommy Paul będzie rywalem Huberta Hurakcza. Amerykanin jeszcze nigdy nie zdobył tytuły rangi ATP 1000. W tym roku jego najlepszym osiągnięciem był półfinał w Indian Wells, a rok temu dotarł do tej samej fazy w Toronto. Amerykanin nie miał jeszcze okazji grać w finale. Polak natomiast docierając do ćwierćfinału w Rzymie, skompletował udział w najlepszej ósemce każdego z turniejów Masters 1000.
Hurkacz wygrywał zawody tej rangi w 2021 roku w Miami i 2023 roku w Szanghaju. Polak w 2023 roku dotarł minimum do ćwierćfinału w Paryżu, Szanghaju (zwycięstwo) i Cincinnati (półfinał). W 2022 roku był minimum w tej fazie w Montrealu (finał), Madrycie (ćwierćfinał), Monte Carlo (ćwierćfinał) i Miami (półfinał), w 2021 roku dotarł do ćwierćfinału w Indian Wells. Tym samym awansując po raz pierwszy do 1/4 w Rzymie Polak ma na koncie już minimum ćwierćfinał w każdym turnieju rangi Masters 1000. Zawody te są rozgrywane na nawierzchniach twardej i ziemnej.
Tak przedstawiają się pary ćwierćfinałowe w Rzymie:
Alejandro Tabilo (29) – Zhizhen Zhang
Alexander Zverev (3) – Taylor Fritz (11)
Stefanos Tsitsipas (6) – Nicolas Jarry (21)
Hubert Hurkacz (7) – Tommy Paul (14).