Sensacja w Rzymie: Djoković wyeliminowany przez Chilijczyka Alejandro Tabilo
Alejandro Tabilo, sklasyfikowany na 32. miejscu na świecie, który 2 czerwca skończy 27 lat, odniósł najważniejsze zwycięstwo w swojej karierze, pokonując szokująco bezradnego Novaka Djokovicia w meczu po 1 godzinie i 7 minutach.
W niedzielnym pojedynku z Chilijczykiem Serb wyraźnie nie był w optymalnej formie i ani razu nie zbliżył się do przełamania rywala, samemu dając się przełamać już na starcie każdego z dwóch setów. Trudno przypomnieć sobie mecz, w którym ktoś z taką łatwością ogrywał Djokera.
Prześledź mecz Djoković - Tabilo punkt po punkcie
Efekt nieszczęsnej butelki?
Przypomnijmy, że po piątkowym meczu, który łatwo wygrał z Francuzem Corentinem Moutetem 6:3, 6:1, 36-letni Novak Djoković padł ofiarą niecodziennego wypadku. Podczas podpisywania autografów dla widzów na trybunach nad nim, został uderzony w głowę butelką z wodą, która spadła z plecaka jednego z tych widzów. Pod wpływem szoku Serb osunął się na ziemię, pozostał w kuckach przez kilka sekund, po czym doszedł do siebie i poszedł w kierunku szatni.
Organizatorzy turnieju ATP Masters w Rzymie wskazali później, że Djoković doznał urazu głowy, który wymagał użycia kleju chirurgicznego. Serb nie został jednak zabrany do szpitala i miał być w dobrym zdrowiu.
Rekordowy zwycięzca Wielkiego Szlema (24) nie zdobył jeszcze tytułu w tym sezonie i stara się powrócić do swojej najlepszej formy na mniej niż trzy tygodnie przed Roland Garros (26 maja-9 czerwca).