Broniący tytułu Miedwiediew wyeliminowany w 3. rundzie Shanghai Masters 1000
Rosjanin załamał się w drugim secie po tym, jak Korda wygrał pierwszego w tie-breaku, kończąc go wynikiem 7:6(8). Następnie Miedwiediew przegrał trzy gemy w drugim secie, ale wyglądało na to, że miał zamiar powrócić do gry, wygrywając błyskawicznie w czwartym gemie.
Jednak Amerykanin zagrał dobrze w kolejnym gemie, a Miedwiediew stawał się coraz bardziej zdenerwowany, gestykulując z frustracji i odbijając rakietę o kort w gniewie. Korda ostatecznie pokonał zawodnika nr 3 na świecie w dwóch setach, kończąc drugiego 6:2. "Czuję się świetnie, zagrałem niesamowity mecz" – powiedział 23-letni Amerykanin, dziękując publiczności za entuzjazm.
Ekscytujące wymiany w meczu przyciągnęły okrzyki od widzów, gdy obaj gracze stanęli naprzeciw siebie. "Rozegraliśmy bardzo dobry tie-break, wiesz, od początku były wzloty i upadki... Cieszę się, że jestem po zwycięskiej stronie!" – dodał Korda.
Miedwiediew powiedział wcześniej, że mecz będzie dla niego "interesujący", odnosząc się do faktu, że Korda pokonał go w ich ostatnim spotkaniu. Rosjanin wygrał ten turniej w 2019 roku i teraz po 4 latach przerwy rywalizacja znowu wróciła do Szanghaju.