Amerykanin przejął inicjatywę w pierwszym secie, przełamując numer 66 na świecie w drugim i szóstym gemie. 33-letni Goffin, który był rozpatrywany jako potencjalny czarny koń turnieju, pokonał Alexandra Zvereva w poprzedniej rundzie i wyglądał na znacznie silniejszego w drugim secie. Mimo to nie był w stanie odesłać do domu kolejnego gracza z pierwszej dziesiątki.
"Jestem bardzo zadowolony z tego, jak grałem (...) Potrafi świetnie returnować, musiałem pozostać skupiony, bardziej niż zwykle na własnych gemach serwisowych" - powiedział Fritz.
W półfinale Fritz zmierzy się ze zwycięzcą drugiego piątkowego meczu, pomiędzy weteranem Novakiem Djokoviciem i nastolatkiem Jakubem Mensikiem.
Jannik Sinner wcześniej dotarł do ostatniej czwórki, podobnie jak Tomas Machac, który zaskakująco wyeliminował Carlosa Alcaraza.