"Jest mi bardzo przykro. Nie zdawałam sobie sprawy, że to może być rasistowskie. To był mój błąd. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność. Te błędy pomogą mi nauczyć się następnym razem. Mam nadzieję, że wszyscy to zrozumieją". Są to słowa hiszpańskiej tenisistki Pauli Badosy, po oskarżeniach ze strony chińskiej społeczności po tym, jak opublikowała post, w którym miała udawać skośne oczy podczas wizyty w restauracji, nad talerzem i z pałeczkami w rękach.
Wszystko to w czasie, gdy Hiszpanka gra w turnieju w Wuhan, gdzie we wtorkowym meczu zmierzy się z Australijką Ajlą Tomljanovic. Będąc gościem w Chinach, tenisistka z Półwyspu Iberyjskiego została poważnie zaatakowana przez lokalną społeczność. Zareagowała szybko i przeprosiła, zapewniając jednocześnie, że nie miała żadnych złych intencji.
Wiadomość Badosy kończy się: "Proszę, nie postrzegajcie tego w ten sposób. Nigdy nie myślałam, że to zdjęcie zostanie zinterpretowane w ten sposób, nawet nie naśladowałam Azjatów. To zabawa moją twarzą i moimi zmarszczkami. Kocham Azję, są tu jedni z moich ulubionych ludzi i mam wielu azjatyckich przyjaciół, którzy są bardzo mili".