Hubert Hurkacz utrzymał 17. miejsce w rankingu ATP, ale teraz czeka go trudne zadanie
Hubert Hurkacz w poprzednim tygodniu zawiódł podczas turnieju w Waszyngtonie, bo przegrał już w 2. rundzie (w pierwszej miał „wolny los”) z dużo niżej notowanym Michaelem Mmohem. Teraz czeka go trudne zadanie, bo będzie bronił punktów za zeszłoroczny finał w Montrealu. Jeśli w Toronto odpadnie szybko, może wypaść nawet z TOP 20 rankingu.
Na czele wciąż znajduje się Carlos Alcaraz, który liczy na dobry występ w Kanadzie i chce powiększyć przewagę nad Novakiem Djokoviciem, który nie wystąpi w Toronto. Na trzecim miejscu w rankingu plasuje się Danił Miedwiediew.
Na czwartą pozycję awansował Stefanos Tsitsipas, który wygrał turniej w Los Cabos. Na piąte miejsce spadł Casper Ruud.
W rankingu ATP Race, który obejmuje tylko wyniki w 2023 roku, prowadzi Alcaraz. Hiszpan zapewnił sobie już udział w turnieju kończącym sezon, gdzie gra ośmiu najlepszych graczy sezonu. Za nim plasuje się Novak Djokovic. Hubert Hurkacz zajmuje 21. miejsce.
Czołówka rankingu tenisistów ranking ATP (stan na 7 sierpnia):
1. Carlos Alcaraz 9225 pkt
2. Novak Djokovic 8795
3. Daniił Miedwiedew 6360
4. Stefanos Tsitsipas 5090
5. Casper Ruud 49856. Holger Rune 48257. Andriej Rublow 45958. Jannik Sinner 38159. Taylor Fritz 360510. Frances Tiafoe 3085
...
17. Hubert Hurkacz 2195