Ma w dorobku mistrzostwo Polski, ma tytuły deblowe, ale do dziś 25-letnia Daria Kuczer (628. WTA) nie mogła się pochwalić zwycięstwem w zawodowym turnieju singlowym. Już może, ponieważ w efektownym stylu wygrała turniej ITF W35 w Bydgoszczy, z pulą nagród w wysokości 25 tys. dolarów.
W niedzielnym finale z Julie Belgraver (601. WTA) Polka rozpoczęła efektownie – od dwóch przełamań i wygranego własnego podania. 22-latka z Francji zdołała odrobić część strat i obronić jednego własnego gema, ale to było wszystko, na co Kuczer jej pozwoliła. Nie tylko w secie, a w całym meczu. Seria dziewięciu zwycięskich gemów była szczególnie efektowna w drugiej odsłonie meczu, gdy Belgraver nie miała argumentów na triumfatorkę, która wygrała 6:2, 6:0.
W Bydgoszczy szczecińska tenisistka zaczęła od odprawienia kwalifikantki Rinon Okuwaki (756. WTA), następnie ograła turniejową szóstkę, Elenę Malyginę (463. WTA) i dopiero z Weroniką Ewald (640. WTA) w ćwierćfinale straciła pierwszego seta. Wczoraj w półfinale pokonała Adrienn Nagy (795. WTA).