"Jestem bardzo zadowolony z mojego występu. Kluczowy był pierwszy set. Serwował, aby wygrać seta, a potem rozegrałem bardzo dobry tie-break. W drugim i trzecim secie naprawdę grałem na wysokim poziomie i jestem z tego bardzo zadowolony" – powiedział.

21-letni Hiszpan zmierzy się z Amerykaninem Francesem Tiafoe (29. ATP) o miejsce w 4. rundzie.

"Zamierzam go pokonać! Rozegraliśmy bardzo dobry mecz na US Open (w półfinale w 2022 roku, zwycięstwo Alcaraza – przyp. red.) i wiem, że jest bardzo utalentowany. Dzięki swojemu stylowi gry jest jeszcze trudniejszy do ogrania na trawie (niż na twardym korcie jak na US Open). Jest dobry przy siatce, ma dobry slice... To będzie dla mnie bardzo trudne, ale jestem gotowy na to wyzwanie" – powiedział Alcaraz.

W pierwszej rundzie zwycięzca tegorocznego French Open zmierzył się z estońskim Markiem Lajalem (269. ATP), którego ostatecznie pokonał 7:6(3); 7:5; 6:2.

W środę, po wygranym tie-breaku w pierwszym secie, losy meczu bardziej przechyliły się na jego korzyść.

Hiszpan, który wygrał również US Open 2022, dąży w tym roku do rzadkiego wielkoszlemowego dubletu w jednym roku, jakim jest French Open-Wimbledon.