Murray już oficjalnie wykluczony z Wimbledonu po operacji kręgosłupa
37-latek wycofał się z gry w londyńskim Queen's Club w meczu drugiej rundy z Jordanem Thompsonem z powodu uszkodzenia nerwu w prawej nodze. Badania wykazały, że problem wymaga operacji, która wykluczy go z gry na około sześć tygodni.
Jest to poważny cios dla dwukrotnego zwycięzcy Wimbledonu, Murraya, który miał nadzieję wystąpić w The Championships po raz ostatni w swojej karierze. Szkot oświadczył, że prawdopodobnie przejdzie na emeryturę po Wielkim Szlemie (gdzie miał zagrać w singlu i deblu mężczyzn ze starszym bratem Jamiem) lub na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Wimbledon rozpocznie się za tydzień, a tenisowe wydarzenia na igrzyskach olimpijskich rozpoczną się 27 lipca.
Przemawiając po przedwczesnym wycofaniu się z Queen's, Murray powiedział: "Podczas przedmeczowej rozgrzewki czułem się dość niekomfortowo, a potem wchodziłem po schodach, tuż przed wyjściem na kort, nie miałem normalnej siły w prawej nodze. To nie było normalne uczucie.
"Potem pierwsze dwie piłki, które uderzyłem na rozgrzewce, moja prawa noga była nieskoordynowana. Nie miałem żadnej koordynacji. Moja prawa noga po prostu nie działała prawidłowo".
Operacja może zakończyć niezwykle udaną 20-letnią karierę Murraya, która zaowocowała trzema tytułami wielkoszlemowymi.
Były numer jeden na świecie wygrał US Open w 2012 roku, Wimbledon w 2013 i 2016 roku, a także dwa złote medale olimpijskie.