Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jasmine Paolini kontra Barbora Krejcikova, ciekawy finał bez faworytki

PAP
Jasmine Paolini kontra Barbora Krejcikova, ciekawy finał bez faworytki
Jasmine Paolini kontra Barbora Krejcikova, ciekawy finał bez faworytkiPAP
Rozstawiona z siódemką i mająca polskie korzenie Włoszka Jasmine Paolini albo triumfatorka French Open z 2021 roku Czeszka Barbora Krejcikova – jedna z tych tenisistek wygra w sobotę po raz pierwszy wielkoszlemowy Wimbledon. Początek finału na kortach trawiastych w Londynie o godz. 15.

Jasmine Paolini, której babcia jest Polką i mieszka w Łodzi (28-letnia tenisistka również mówi po polsku), została pierwszą kobietą od czasu Sereny Williams w 2016 roku, która dotarła w jednym sezonie do finału French Open i Wimbledonu. W czerwcu na kortach ziemnych w Paryżu uległa gładko Idze Świątek.

W poniedziałek Paolini zadebiutuje w pierwszej piątce rankingu WTA. Będzie najwyżej sklasyfikowaną Włoszką od czasu Sary Errani w 2013 roku.

Natomiast Krejcikova raz już wygrała imprezę wielkoszlemową – w 2021 roku triumfowała we French Open. Kilka miesięcy później awansowała na pozycję wiceliderki światowego rankingu.

Obecnie jest w nim 32., zaś w turnieju w Londynie występuje z numerem 31. Udział w finale Wimbledonu oznacza dla niej powrót do TOP 20, a jeśli zwycięży, będzie w pierwszej dziesiątce.

Awansując do finału, Paolini i Krejcikova już zapewniły sobie po 1300 punktów do rankingu i 1,4 mln funtów premii. W sobotę będzie o co walczyć, bowiem oprócz prestiżowego triumfu zwyciężczyni zdobędzie 2000 punktów i zarobi łącznie 2,7 mln funtów.

Tenisistki dzieli bardzo mała różnica wieku. Paolini urodziła się 4 stycznia 1996 roku, a Krejcikova – 18 grudnia 1995.

Dotychczas grały ze sobą tylko raz, ale jeszcze nigdy w turnieju głównym. W 2018 roku w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Australian Open górą była Czeszka, która zwyciężyła 6:2, 6:1.

Obie zawodniczki miały ciężką przeprawę w półfinałach. Krejcikova pokonała uznawaną za jedną z faworytek turnieju Jeleną Rybakinę z Kazachstanu (nr 4.) 3:6, 6:3, 6:4, natomiast Paolini wygrała z Chorwatką Donną Vekic 2:6, 6:4, 7:6(8).

W fazie głównej turnieju pań uczestniczyły trzy Polki. Świątek, liderka światowego rankingu, odpadła w trzeciej rundzie, a Magda Linette i Magdalena Fręch – już w pierwszej.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen