Pogromczyni Świątek rozbita w 4. rundzie Wimbledonu. Ostapenko w ćwierćfinale bez straty seta
Łotyszka przystępowała do starcia z Kazaszką w roli faworytki, ponieważ w trzech pierwszych rundach Wimbledonu nie straciła nawet seta, oddając rywalkom zaledwie dziesięć gemów. Putincewa pokonała w dwóch partiach Angelique Kerber, a następnie na całym dystansie ograła Katerinę Siniakovą i Igę Świątek.
Mecz rozpoczął się świetnie dla Ostapenko, która dwukrotnie przełamała rywalkę i szybko prowadziła 5:0. Wtedy nastąpił "mały kryzys" i w dwóch gemach zdobyła tylko punkt, ale szybko wróciła na właściwe tory, ponownie przełamała rywalkę, wygrywając 6:2 w nieco ponad 20 minut.
Drugi set rozpoczął się dobrze dla Putincewej, która przełamała Ostapenko, ale nie zdołała tego potwierdzić i był remis 2:2. Wtedy ponownie nastąpił lepszy okres dla Łotyszki, która wygrała trzy gemy z rzędu, mimo że w obu serwisowych musiała bronić break pointów.
Przy stanie 5:3 Putincewa obroniła dwie piłki meczowe, ale Ostapenko wykorzystała trzecią szansę i pewnie zameldowała się w ćwierćfinale Wimbledonu bez straty seta. Całe spotkanie trwało godzinę i 8 minut. Rywalką Jeleny w walce o półfinał będzie Danielle Collins lub Barbora Krejcikova.
Wynik meczu:
Jelena Ostapenko (13) – Julia Putincewa 6:2; 6:3.