Rozpędzona Ostapenko rozbiła Perę i czeka na Igę Świątek w walce o ćwierćfinał
Niewiele brakowało, a wyrobiłaby się w godzinę – Jelena Ostapenko (13. WTA) w sobotnie popołudnie nie dała żadnych szans Bernardzie Perze (97. WTA), wygrywając 6:1, 6:3 w 61 minut. Co prawda dwukrotnie straciła serwis, ale sama przełamywała Amerykankę sześć razy.
Jeśli sam wynik nie przekonuje wystarczająco, to warto przypomnieć, że w poprzednich meczach notowała nie mniej imponujące zwycięstwa. W drugiej rundzie z Dariją Snihur (130. WTA) wygrała 6:3, 6:0, a przywitała się z Wimbledonem 2024 wygraną 6:1, 6:2 nad Ajlą Tomljanović (136. WTA).
W przypadku wygranej Igi Świątek z Julią Putincewą, Polka spotka się na korcie z Łotyszką w piątym oficjalnym meczu, a drugim na nawierzchni trawiastej. W żadnym z dotychczasowych spotkań raszyniance nie udało się pokonać Ostapenko.