Świeży Andy Murray czeka na starcie z obecną gwiazdą Stefanosem Tsitsipasem
Andy Murray rozegrał cztery lub więcej setów w czterech ze swoich pięciu meczów w ostatnich dwóch edycjach Wimbledonu, ale we wtorkowym meczu z Ryanem Penistonem wygrał z nietypową dla siebie szybkością, tracąc zaledwie cztery gemy w drodze do zwycięstwa w setach.
Murray miał również cały dzień odpoczynku między meczami, w przeciwieństwie do Stefanosa Tsitsipasa, który musi szybko wrócić do gry po zwycięstwie nad Dominikiem Thiemem, które trwało prawie cztery godziny i odbywało się dwa dni.
"To, co wydarzyło się w wielu turniejach głównych, w których grałem w ciągu ostatnich kilku lat, to wiele dość długich meczów na początku turnieju" – powiedział dziennikarzom dwukrotny mistrz Wimbledonu Murray.
"Za każdym razem, gdy masz szansę szybko zakończyć mecz i możesz zaoszczędzić trochę energii, jest to naprawdę pozytywna rzecz. To niekoniecznie pewność siebie, którą dzięki temu zyskuję, to po prostu oznacza, że im dalej zajdę w turnieju, tym będę świeższy".
Obaj gracze będą mieli powody, by wierzyć w swoją zdolność do zwycięstwa. Faworytem na papierze będzie Grek, podczas gdy znajomość Murraya z Centre Court, wsparcie ze strony publiczności i doświadczenie na trawie wyrównają nieco szanse.
"Nie spodziewam się, że ktokolwiek będzie mnie wspierał. To nie jest moje pierwsze rodeo" – powiedział Tsitsipas.
"To ktoś, kto zrobił tak wiele dla tego sportu i podejdę do niego z dużym szacunkiem. To bardzo twardy zawodnik. Ten kort (Centre Court) jest prawie jak jego salon".
Wygrać albo umrzeć dla lokalnych nadziei
Po tym jak trzy brytyjskie zawodniczki zostały wyeliminowane w środę, męski kontyngent również może zostać znacznie uszczuplony w czwartek.
Oprócz Murraya, Jan Choinski zmierzy się z polskim zawodnikiem Hubertem Hurkaczem o miejsce w trzeciej rundzie, podczas gdy Liam Broady stanie przed ciężkim testem przeciwko rozstawionemu z numerem "4" Norwegowi Casperowi Ruudowi.
Rozstawieni w pierwszej dziesiątce Danił Miedwiediew i Andriej Rublow również są w akcji, a finalista US Open 2020 Alexander Zverev zagra przeciwko Gijsowi Brouwerowi.
W drabince kobiet broniąca tytułu Elena Rybakina zmierzy się z Francuzką Alize Cornet (34), a czwarta Amerykanka Jessica Pegula z Hiszpanką Cristiną Bucsa.