Switolina pod wrażeniem serwisu Rybakiny: "Zdecydowanie w pierwszej piątce w mojej karierze"
Rozstawiona z numerem czwartym Kazaszka wygrała 6:3, 6:2 w zaledwie 61 minut i o miejsce w sobotnim finale powalczy z Barborą Krejcikovą. Przeciwko swojej ukraińskiej przeciwniczce trafiła 28 winnerów, siedem asów. Rybakina została przełamana już w pierwszym gemie. Stało się to na korcie centralnym, na oczach obserwującej mecz królowej Camilli, ale zawodniczka natychmiast się zrewanżowała i później nie miała już żadnych kłopotów.
Urodzona w Rosji tenisistka powiedziała, że Switolina była trudną przeciwniczką bez względu na to, co wskazywała tablica wyników. Rybakina, najwyżej rozstawiona zawodniczka pozostająca w grze pojedynczej kobiet, powiedziała, że nie lubi być określana mianem faworytki.
"Zdecydowanie pierwsza piątka"
"Mam agresywny styl gry, dobrze serwuję, więc to duża przewaga" - powiedziała. Switolina, która w zeszłym roku dotarła do półfinału Wimbledonu, powiedziała, że trudno było odeprzeć potężną grę Rybakiny i opisała to jako "trudny dzień w biurze".
Rybakina jest liderką na Wimbledonie z 31 asami i została przełamana zaledwie sześć razy w pierwszych pięciu rundach. Switolina została zapytana, jak serwis Rybakiny wypada na tle innych zawodniczek, z którymi mierzyła się w swojej karierze.
"Zdecydowanie pierwsza piątka" - powiedziała. "Ma świetny serwis. Serena (Williams) również miała tak niesamowity serwis. Myślę, że Jelena jest kimś, kto również bardzo dobrze returnuje, zwłaszcza na trawie. Trawa jest już i tak trudną nawierzchnią do odbicia. Kiedy masz kogoś, kto dobrze trafia, to staje się jeszcze trudniejsze".
Wsparcie Brytyjczyków
Switolina, rozstawiona z numerem 21, przyznała, że nie wiedziała o obecności królowej brytyjskiej w środę. Wcześniej w tym tygodniu nosiła czarną wstążkę na korcie, rozpoczynając grę kilka godzin po tym, jak rosyjskie rakiety zabiły dziesiątki osób, w tym w Kijowie, gdzie szpital dziecięcy został zniszczony.
Switolina, która otwarcie mówiła o trudnej sytuacji Ukraińców po rosyjskiej inwazji na jej kraj, dziękowała Brytyjczykom za ich "niesamowite" wsparcie. "Nie możemy wystarczająco podziękować wszystkim ludziom, którzy pozwolili wielu Ukraińcom korzystać z ich domów, dzielić się z swoimi domami" - powiedziała. "To oczywiście coś większego niż sport".