Trudne losowanie Polek na Wimbledonie. Iga Świątek zacznie od starcia z Sofią Kenin
25-letnia Kenin na liście WTA jest 48. W Wimbledonie nigdy nie przebrnęła trzeciej rundy, ale jest mistrzynią Australian Open 2020.
Świątek grała z nią wcześniej dwa razy i zawsze w Wielkim Szlemie. Polka była górą w finale French Open 2020 i w pierwszej rundzie tegorocznego Australian Open.
Potencjalnie w drugiej rundzie podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego może zagrać z Brytyjką Francescą Jones, która od organizatorów dostała "dziką kartę" lub Chorwatką Petrą Martic.
Świątek nie miała szczęśliwego losowania. W 1/8 finału może wpaść na wyjątkowo dla niej niewygodną Łotyszkę Jelenę Ostapenko, z którą ma bilans 0-4, a w ćwierćfinale może czekać broniąca tytułu Czeszka Marketa Vondrousova. W jej "połówce" jest też triumfatorka z 2022 roku, reprezentująca Kazachstan Elena Rybakina.
Najlepszym wynikiem Świątek w Wimbledonie jest ubiegłoroczny ćwierćfinał.
W singlu wystąpią jeszcze dwie Polki, ale także fortuna im w piątek nie sprzyjała. Magda Linette (46. WTA) trafiła na rozstawioną z numerem 21. Ukrainkę Jelinę Switolinę, a Magdalena Fręch (56. WTA) zagra z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (nr 20.).
Switolina to półfinalistka ubiegłorocznego Wimbledonu, kiedy w 1/4 finału wyeliminowała wówczas Świątek. Linette ma z nią bilans 1-2, ale pokonać Ukrainkę zdołała właśnie w Londynie, w 2. rundzie w 2021 roku. Fręch z Haddad Maią ma bilans 0-2.
W kwalifikacjach odpadła Katarzyna Kawa.