Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Trener Damian Galeja: przykład Kiwiora jest zachętą dla młodych piłkarzy

PAP
Trener Damian Galeja: przykład Kiwiora jest zachętą dla młodych piłkarzy
Trener Damian Galeja: przykład Kiwiora jest zachętą dla młodych piłkarzyPAP
Przykład Jakuba Kiwiora, zdobywcy zwycięskiego gola dla reprezentacji Polski w piątkowym meczu z Niemcami, jest zachętą dla młodych piłkarzy – uważa trener-koordynator Śląskiego ZPN Damian Galeja, który w przeszłości szkolił obecnego kadrowicza w Tychach.

Obrońca reprezentacji Polski i Arsenalu Londyn zaczynał piłkarską przygodę w Chrzcicielu Tychy, a z Galeją pracował w miejscowym UKS GKS. "Miałem przyjemność trenować go dwa lata. Najważniejsze było, aby mu nie przeszkadzać" – ocenił szkoleniowiec.

Pomóc w wyszukiwaniu takich talentów ma działająca w strukturach Śląskiego ZPN od dwóch lat akademia. "Jej celem jest wyrównanie szans zawodników z mniejszych ośrodków, danie im szansy profesjonalnego treningu, pokazanie, że nie trzeba wyjeżdżać poza województwo śląskie" – powiedział PAP Galeja.

"Akademicy" w wieku 12 i 13 lat zaprezentowali się podczas sobotniego pikniku piłkarskiego w Bieruniu Starym, obok Tychów.

"Widział trener, jakiego gola Kiwior wczoraj strzelił?" – pytali z przejęciem chłopcy przed rozpoczęciem swojego meczu z miejscową Unią.

Zanim młodzi adepci futbolu trafią do związkowej akademii, trenują w wieku 11 lat pod okiem wykwalifikowanych szkoleniowców w 16 miejscach regionu. Potem są poddawani selekcji. "Jesteśmy w trakcie kolejnego naboru. W drugim etapie – Dniach Talentów – uczestniczyło około stu zawodników. 37 zaprosimy na trzydniowe zgrupowanie, a następnie indywidualnie do projektu. W zajęciach każdego rocznika uczestniczy finalnie po 18 piłkarzy"  – wyjaśnił Galeja.

Treningi odbywają się na obiektach Stadionu Śląskiego w Chorzowie trzy razy w tygodniu. "Oczywiście piłkarze rywalizują w swoich rozgrywkach ligowych. Jedynym kosztem rodziców jest przywiezienie dzieci na zajęcia. Od zawodników zależy, jak wykorzystają swój potencjał. Przez te dwa lata nikt nie zrezygnował z powodu zniechęcenia treningami. Chcemy, by w wieku 14 lat byli przygotowani na następny krok. Działamy non profit. Wskazujemy młodym ludziom ścieżkę rozwoju. Jaką wybiorą, wspólnie z rodzicami, to już ich sprawa" – podsumował Galeja.

Zauważył, że niespodziewanym aspektem funkcjonowania akademii jest edukacja trenerów, których wielu przyjeżdża na staże.

Podkreślił, że młodzi piłkarze oprócz treningów uczestniczą w spotkaniach z dietetykiem, psychologiem sportu, pedagogiem i korepetycjach z języka angielskiego online.

"Pochodzę z małej miejscowości. Nasza akademia piłkarska ma wyrównać szanse dla dzieci z takich ośrodków. Wypożyczamy ich na trzy lata z macierzystych śląskich klubów, do których wrócą po zakończeniu szkolenia. Nie bierzemy za to ani grosza. A ponad 300 młodszych dzieci – poza akademią – trenuje raz w tygodniu w 16 miejscach" – tłumaczył pomysłodawca akademii, prezes Śląskiego ZPN Henryk Kula.

Zaznaczył, że dzięki współpracy z katowicką AWF w treningach uczestniczą też przyszli szkoleniowcy.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen