Trzecie miejsce Polaków w klasie 49er podczas MŚ w żeglarstwie
Staniul i Sztorch w latach 2021 i 2022 triumfowali w mistrzostwo świata juniorów, byli też mistrzami Europy seniorów. Są jedną z najmłodszych załóg w ścisłej światowej czołówce.
W Hyeres od początku prezentowali wysoką formę i byli w czołówce. Z 13 wyścigów aż dziewięć ukończyli w pierwszej dziesiątce, dwa wygrali i z drugiego miejsca przystąpili do podwójnie punktowanego wyścigu medalowego z udziałem 10 załóg. Ostatecznie uplasowali się na trzeciej pozycji. Polaków wyprzedzili Hiszpanie Diego Botin i Florian Trittel oraz Australijczycy Jim Colley i Shaun Connor.
"To nasz duży sukces, bo były to regaty bardzo silnie obsadzone i wyczerpujące. Równie mocno cieszymy się z faktu, że żeglowaliśmy bardzo równo, bez większych wpadek, co było naszą bolączką jeszcze trzy tygodnie temu na Majorce" - przyznali zgodnie Staniul i Sztorch, cytowani w komunikacie związku.
Na 14. miejscu w tej klasie uplasowali się Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk). Pozostali biało-czerwoni nie zdołali awansować do wyścigów medalowych.
Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak (YKP Gdynia, AZS Poznań) były 26. w klasie Klasa 49erFX, którą wygrały Holenderki Odile Van Aanholt i Annette Duetz.
W klasie ILCA 6 Agata Barwińska (SSW MOS Iława), dwukrotna mistrzyni Europy, została sklasyfikowana na 15. miejscu, a Wiktoria Gołębiowska (Wiking Toruń) musiała się wycofać z powodu kontuzji po pierwszym dniu regat. Wygrała Kanadyjka Sarah Douglas.
W klasie Formula Kite Jan Marciniak (KS Aqua Włocławek) był 17., a wśród kobiet Julia Damasiewicz (AZS Poznań) zajęła 20. miejsce, natomiast Izabela Satrjan (Wiking Toruń) była 24. Zwyciężyli, odpowiednio, Francuz Axel Mazella i jego rodaczka Lauriane Nolot.
Najgorzej poszło Polakom w 470 mix i ILCA 7.