Tsitsipas awansował do trzeciej rundy i przyznał, że nie ma żadnego planu na turniej
Rozstawiony z piątką Grek, który chce wygrać swój pierwszy Wielki Szlem, miał nieco problemów w swoim pierwszym meczu turnieju z Jirim Veselym, ale za miał pełną kontrolę nad 30-letnim Carballesem Baeną, który jest specjalistą od kortów ziemnych.
W ćwierćfinale na Tsitsipasa może czekać jeden z głównych faworytów turnieju - Carlos Alcaraz, ale Grek powiedział, że nie ma planu na resztę turnieju i zamiast tego dostosował się do wszystkiego, co go spotkało.
„Podczas Wielkiego Szlema nie ma planu” – powiedział. „Spotykają cię pewne sytuacje, a ty po prostu musisz na nie zareagować i coś zrobić. Więc chciałbym, żeby był plan. Może w umyśle Rafy (Nadala), kiedy tu gra, jest jakiś plan”.
Nadal jest rekordowym 14-krotnym zwycięzcą w Paryżu, ale nie bierze udziału w tym roku z powodu kontuzji.
„Ale musisz po prostu dostosować się do gry każdego gracza, do pomysłu każdego gracza na granie przeciwko tobie. Tak to działa” – powiedział Tsitsipas. „Nigdy nie możesz być wystarczająco pewien, jak sprawy potoczą się podczas meczu”.
24-latek szybko przejął inicjatywę przeciwko Carballesowi Baenie, przełamując go wcześnie i utrzymując własny serwis, by zdobyć pierwszego seta.
Następnie obaj zawodnicy szybko dwukrotnie przełamali się w szalonym drugim secie, a Hiszpan próbował grać długimi piłkami, wydłużając wymiany. Udało mu się doprowadzić do tie-breaka, ale Grek zachował spokój i objął prowadzenie 2-0. W trzecim secie szybko uciekł na 4:0 w gemach i zameldował się w trzeciej rundzie.